Nowa fala koronawirusa przybiera na sile
COVID-19 nie daje o sobie zapomnieć, a nowa fala koronawirusa przybiera na sile. Świadczą nie tylko dane z przychodni i szpitali, ale rownież wyniki badań ścieków omunalnych.
Resort zdrowia rejestruje codziennie kilka tysięcy nowych zakażeń koronawirusem. Zwłaszcza w ostatnich dniach liczba zachorowań niebezpiecznie rośnie. Coraz częściej notuje się też śmiertelne przypadki powodu Covid-19.
O tym, że ten groźny wirus ciągle jest w Polsce obecny świadczą nie tylko statystyki służby zdrowia, ale również wyniki badań komunalnych ścieków w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie.
W Warszawie i okolicy próbki do badań pobierane są w czterech stałych punktach z sieci kanalizacyjnej. Pierwszym jest oczyszczalnia ścieków Południe, znajdująca się przy ulicy Sytej 190/192 w Warszawie, do której trafiają ścieki z południowej części lewobrzeżnej Warszawy, czyli z Ursynowa, Wilanowa, części Mokotowa. Drugi to oczyszczalnia ścieków Pruszków, znajdująca się przy ulicy Domaniewskiej 23 w Pruszkowie, do której trafiają ścieki z warszawskiej dzielnicy Ursus, a także kilku podwarszawskich miejscowości m.in. - Pruszkowa, Piastowa, Michałowic, Ożarowa Mazowieckiego i Brwinowa.
Kolejne dwa punkty dotyczą oczyszczalni ścieków Czajka, znajdującej się przy ulicy Czajki 4/6 w Warszawie, na prawym brzegu Wisły, gdzie trafiają ścieki m.in. z Białołęki, Żerania, Legionowa, Wieliszewa oraz na lewym brzegu tej rzeki, gdzie odprowadzane są ścieki z północnych i centralnych dzielnic lewobrzeżnej Warszawy.
Dane z tych badań - jak powiedział w rozmowie z "Faktem" wirusololog Tomasz Dzieciątkowski -- mają przełożenie na sytuację w szpitalach. Tam mamy do czynienia z tendencją wyraźnie wzrostową.
Od sierpnia obserwuje się też wzrost liczby genów SARS-CoV-2 w ściekach warszawskiej aglomeracji.
Nie napawa to optymizmem, zwłaszcza gdy porównamy te wartości z ubiegłorocznymi w identycznym okresie, to się okazuje że są one wyższe nawet sześciokrotnie.
Źródło: onet