Zboże i rzepak z Ukrainy, kto na tym zarobił, a kto stracił. Wyniki kontroli NIK
,,Spóźnione, niepoparte odpowiednimi analizami i przede wszystkim nieskuteczne dla polskiego rynku rolnego'' – tak NIK oceniła działania Ministra Rolnictwa związane ze zwiększonym przez wybuch wojny importem ukraińskich zbóż i rzepaku.
Takie działania lub zupełny ich brak może dziwić, bo przecież chodziło o gigantyczny wzrost importu zbóż. Samej pszenicy z Ukrainy do Polski wjechało do Polski, porównujac rok do roku, o blisko 17 tysięcy procent, a kukurydzy nawet o prawie 30 tysięcy procent więcej. W ciągu 16 miesięcy 541 firm sprowadziło łącznie 4,3 mln ton zbóż i roślin oleistych o wartości 6,2 mld zł.
W ocenie NIK, rząd nie opracował systemowych rozwiązań zapewniających stabilność rynku rolnego, co jest istotne dla rodzimych producentów roknych. Doraźnie decyzje w tym zakresie, np. przyznanie pomocy finansowej rolnikom w wysokości 0,5 mld zł i wprowadzenie embarga na import produktów rolnych z Ukrainy, nie rozwiązały problemu zwiększonego importu zbóż i rzepaku z Ukrainy, konkurencyjnego dla krajowej produkcji.
Działania Ministra Finansów i Krajowej Administracji Skarbowej nie zapobiegły przypadkom dopuszczenia do obrotu i wykorzystania importowanego zboża i rzepaku na inne cele niż określone w zgłoszeniu celnym. Wprawdzie kontrolowane urzędy celno-skarbowe posiadały własne analizy i informacje o istniejącym ryzyku zmiany przeznaczenia towaru w stosunku do zadeklarowanego w zgłoszeniu celnym, to nie podejmowały kontroli celno-skarbowych w stosunku importrów zboża i rzepaku na cele techniczne.
Winna liberalizacja handlu z Ukrainą?
Po zawarciu w 2014 r. przez Unię Europejską układu stowarzyszeniowego z Ukrainą zniesione zostały częściowo cła na pszenicę, rzepak, słonecznik i kukurydzę. Po agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r., Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej jeszcze bardziej te przepsy zliberalizowały - zniesiono kontyngenty ilościowe i VAT na te produkty.
Po wybuchu wojny Rosja zablokowała porty Morza Czarnego, co spowodowało całkowitą blokadę eksportu zboża z Ukrainy. Ukrainie pozostał więc transport drogą lądową.
Z 49 mln ton zboża wyeksportowanego przez Ukrainę w sezonie 2022/2023 10 mln ton trafiło do pięciu krajów „przyfrontowych”: Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii. Do Polski wjechało ponad 4 mln ton zboża i nasion roślin oleistych, z tego tranzytem dalej pojechało 0,7 mln ton, a 3,4 mln ton zostało w krajum a więc ok. 10% zbiorów krajowych tych roślin (ok. 35 mln ton w 2022 r.).
Wypowiedź Ministra i jej skutki
W czerwcu 2022 r. ówczesny Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryk Kowalczyk publicznie zapewniał, że ceny zbóż będą utrzymywały się na wysokim poziomie oraz że w II półroczu 2022 r. ceny te mogą wzrosnąć i apelował do krajowych producentów o niesprzedawanie zboża i rzepaku.
Ocena tej sytuacji – zdaniem NIK - nie była niczym poparta. Bo ani ministerstwo, ani instytucje doradcze i naukowe oceną ryzyk związanych z liberalizacją handlu z Ukrainą się nie zajmowały. Nie sugerowały również zwyżki cen zbóż i rzepaku w II połowie 2022 r. Skutek był jednak taki, że po apelu ministra polscy producenci wstrzymali sprzedaż zbóż i rzepaku, a jednocześnie wzrósł import tych towarów z Ukrainy.
O ile w 2021 r. import pszenicy z Ukrainy do Polski wyniósł 3,1 tys. ton, to w 2022 r. było to już ok. 523 tys. ton, tj. wzrost o blisko 17 tys.%. Import kukurydzy z Ukrainy do Polski również wzrósł z 6,2 tys. ton w 2021 r. do 1 854 tys. ton w 2022 r., tj. wzrost o prawie 30 tys.%. Import rzepaku z Ukrainy w 2021 r. był na poziomie 86 tys. ton, zaś w 2022 r. było to 662 tys. ton, tj. wzrost o 670%. Zwiększał się import zbóż i rzepaku z Ukrainy, zwiększały się ich zapasy na krajowym rynku rolnym.
Na 30 czerwca 2021 r. zapasy zbóż w Polsce szacowano na ok. 3,8 mln ton, rok później na 7 mln ton, a w 2023 r. na 9,7 mln ton. Lawinowy wzrost zapasów zboża spowodował problemy ze sprzedażą ziarna przez polskich producentów rolnych. Spadły ceny zbóż w kraju, szczególnie w regionach sąsiadujących z Ukrainą. Wywołało to protesty polskich rolników. W odpowiedzi na nie Minister wdrożył unijną pomoc dla poszkodowanych rolników. Ponad 50 tys. z nich za utracone korzysci otrzymało łącznie 516 mln zł.
Kto importował zboże i rzepak z Ukrainy
W okresie od 1 stycznia 2022 r. do 30 kwietnia 2023 r. importowało zboże 541 firm. 4,3 mln ton zbóż i roślin oleistych (o wartości 6,2 mld zł), które sprowadziły, miały być przeznaczeone na cele: konsumpcyjne, na pasze dla zwierząt, do siewu oraz jako zboże techniczne). W tym samym czasie importem zajmowało się też 11 osób fizycznych. Ci sprowadzili do Polski 4,7 tys. ton zbóż i roślin oleistch o wartości 5 mln zł. z
Sześciu z dziesięciu największych importerów ziarna z Ukrainy do Polski miało siedzibę w Warszawie lub województwie mazowieckim. Największą ilość zboża i rzepaku, tj. 0,5 mln ton o wartości 0,6 mld zł sprowadziła firma zajmująca się przeładunkiem i sprzedażą produktów rolnych mająca siedzibę w województwie mazowieckim. Pozostałe dziewięć firm, które sprowadziło zboże i rzepak o łącznej wartości prawie 2 mld zł, miało siedzibę w województwie: mazowieckim (pięć podmiotów), lubelskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim i małopolskim (po jednym podmiocie). Firmy te zajmowały się handlem, transportem i składowaniem produktów rolnych, produkcją oleju oraz hodowlą drobiu i trzody chlewnej.
Jeśli chodzi o osoby fizyczne to zboże o największej wartości sprowadziła osoba fizyczna z województwa kujawsko-pomorskiego.
Działania nieskuteczne lub spóźnione
W grudniu 2022 r. Minister RiRW zwrócił się z wnioskiem do Komisji Europejskiej o podjęcie działań na rzecz ochrony polskiego rynku zbóż i rzepaku, w związku ze zwiększonym importem zbóż z Ukrainy. W styczniu 2023 r. zwrócił się do Ministra Rozwoju i Technologii a ten w kwietniu 2023 r. wystąpił do Komisji Europejskiej o przywrócenie ceł na kukurydzę importowaną do UE oraz z wnioskiem o przywrócenie ceł m. in. na pszenicę. Działania te,w ocenie NIK, okazały sie bezskuteczne, spóźnione i nie spowodowały przywrócenia cła na import tych towarów.
W związku z brakiem efektów dotychczasowych działań, Minister Rozwoju i Technologii 15 kwietnia 2023 r. wydał rozporządzenie w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych, które objęło m.in. zboże, nasiona roślin oleistych, miód i cukier, a tydzień później - rozporządzenie w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych dopuszczające tranzyt ukraińskich artykułów rolnych przez terytorium Polski.
Następnie 2 maja 2023 r. weszło w życie rozporządzenie Komisji Europejskiej dotyczące przywozu do Unii Europejskiej pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku i słonecznika z Ukrainy, w którym wprowadzono tymczasowy zakaz importu tych towarów do pięciu krajów UE sąsiadujących z Ukrainą, w tym do Polski. Unijny zakaz importu tych produktów rolnych do Polski obowiązywał do 15 września 2023 r. i nie został przez Komisję Europejską przedłużony. W związku z tym Minister Rozwoju i Technologii w dniu 15 września 2023 r. wydał rozporządzenie w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych, które weszło w życie 16 września 2023 r. i obowiązuje obecnie.
Importowane zboże i rzepak z Ukrainy przeznaczone na cele spożywcze, paszowe i siewne kontrolowane były przez podległe Ministrowi RiRW inspekcje: Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Inspekcję Weterynaryjną i Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oraz podległą Ministrowi Zdrowia Państwową Inspekcję Sanitarną.
Cróżne badania stwierdziły pojedyncze przypadki zanieczyszczenia zboża salmonellą (trzy przypadki), pestycydami i GMO (po jednym przypadku). Na 11,6 tys. kontroli stwierdzono obecność szkodników w 210 próbkach, obecność środka użytego do przeprowadzenia fumigacji w 37 próbkach i przekroczenie dopuszczalnych poziomów pozostałości pestycydów w 7 próbkach. Ponadto w wyniku 20 kontroli stwierdzono niezadowalające warunki transportu oraz niewłaściwą jakość dokumentacji.
Kontrolerzy NIK stwierdzili, że zadeklarowanie zboża o przeznaczeniu technicznym skutkowało odstąpieniem przez różne inspekcje od przeprowadzenia granicznej kontroli tego towaru.
Kontrole i konwoje KAS
W 2023 r. organy Krajowej Administracji Skarbowej prowadziły 11 kontroli celno-skarbowych w zakresie wykorzystania zboża technicznego, importowanego z Ukrainy w latach 2022-2023, do celów innych niż zadeklarowane. Wszczęły także 88 postępowań przygotowawczych. Ponadto inspekcje kontroli żywności skierowały 16 zawiadomień do organów ścigania w tym samym zakresie
Problemem dla krajowego rynku rolnego było zboże i rzepak z Ukrainy, które zostawało na terenie Polski, a nie tranzyt tych towarów do innych państw, w kwietniu 2023 r. KAS wprowadziła dodatkowy rodzaj zabezpieczeń pojazdów transportujących przez terytorium Polski ukraińskie zboże i inne produkty rolne. Obok wykorzystywanych już elektronicznych plomb z modułem GPS, transporty były konwojowane przez funkcjonariuszy służby celno-skarbowej. Zdaniem NIK, to działanie nadmierne, generujące koszty.
Źródło: informacja z konferencji pokontrolnej NIK