ONZ donosi o żydowskich zbrodniach wojennych w Palestynie
Biuro ONZ ds. praw człowieka poinformowało w czwartek, że otrzymało doniesienia o tym, że izraelscy żołnierze "brutalnie zabili" co najmniej 11 nieuzbrojonych Palestyńczyków w ramach możliwej zbrodni wojennej w Strefie Gazy.
Biuro OHCHR w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu poinformowało, że do zabójstw miało dojść w tym tygodniu w dzielnicy Rimal w mieście Gaza. Doniesienia te pojawiły się po tym, jak Rada Bezpieczeństwa ONZ ponownie opóźniła głosowanie nad nową rezolucją wzywającą do zawieszenia broni i desperacko potrzebnej pomocy, ponieważ wysłannicy spierali się o kluczowe sformułowania, aby uniknąć kolejnego weta USA.
W środę biuro poinformowało, że otrzymało "niepokojące informacje, jakoby Siły Obronne Izraela (armia izraelska) zabiły co najmniej 11 nieuzbrojonych palestyńskich mężczyzn" na oczach członków ich rodzin.
Zarzut ten "budzi niepokój co do możliwości popełnienia zbrodni wojennej".
W raporcie stwierdzono, że żołnierze nakazali również kobietom i dzieciom wejście do pokoju "i albo strzelali do nich, albo wrzucili granat do pokoju, podobno poważnie raniąc niektórych z nich, w tym niemowlę i dziecko".
Izraelski urzędnik odrzucił te twierdzenia jako "nic innego jak krwawe oszczerstwo".
Izraelscy urzędnicy twierdzą, że w dowodzonych przez Hamas atakach z 7 października w południowym Izraelu zginęło 1139 osób, w tym 695 izraelskich cywilów, w tym 36 dzieci. Co najmniej 20 000 osób zostało zabitych w wyniku izraelskiego ataku na Strefę Gazy, według ministerstwa zdrowia w enklawie rządzonej przez Hamas.
Źródło: France24