Rząd Donalda Tuska zlikwiduje Fundusz Kościelny
Fundusz Kościelny zostanie zlikwidowany. Kościół przejdzie na utrzymanie wiernych.
Premier Donald Tusk potwierdził na konferencji, że powołany został zespół, który zajmie się likwidacją Funduszu Kościelnego, a jednocześnie wypracuje on nowe rozwiązania dotyczące finansowania organizacji religijnych. Podkreślił, że rząd zobowiązał się rozwiązać sytuację do końca 2025 roku. Po upływie tego czasu Kościół ma przejść na utrzymanie swoich wiernych.
Powołany zespół ma za zadanie wypracowanie zmiany sposobu finansowania Funduszu Kościelnego i innych wydatków kościoła z pieniędzy publicznych, w tym także świadczeń emerytalnych i rentownych dla osób duchownych - księży, zakonników, sióstr zakonnych i misjonarzy.
Zespół ma charakter międzyresortowy. W jego skład weszli: wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA Marcin Kierwiński, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemanowicz-Bąk, minister finansów Andrzej Domański, szef Kancelarii Premiera i przedstawiciele Rządowego Centrum Legislacji.
- Ten międzyresortowy zespół przystępuje dzisiaj do pracy nad zmianą systemu finansowania Funduszu Kościelnego oraz innych form finansowania kościołów z publicznych pieniędzy - mówił premier podczas konferencji.
Zespół, jak podkreślił Donald Tusk, ma zakończyć prace i wdrożyć nowe rozwiązania prawne do końca 2025 roku. Wcześniej w tej sprawie mają być przeprowadzone konsultacje społeczne. Zaplanowano je, aby aby "ucywilizować relacje" między państwem, a Kościołem. W konsultacjach udział mają wziąć także przedstawiciele kościoła. Nowy model zakłada, że kościół będą finansować jego wierni.
- Uporządkujemy te sprawy bez zbędnych emocji, kulturalnie – zapewniał Tusk. Regulacje zmierzać będą w kierunku systemu odpowiedzialności wiernych za swoje kościoły. Ma to być system dobrowolnego odpisu podatku osób zainteresowanych wsparciem swojego kościoła, przy czym ma to być decyzja wiernych, a nie decyzja rządu.
Donald Tusk zapewniał, że "nie chodzi o wojnę ideologiczną", a o poczucie sprawiedliwości, aby na kościół płacili wierni tego kościoła, a kosztów nie ponosiły te osoby, które nie są z kościołem związane i nie chcą przeznaczać pieniędzy na organizacje religijne.
Zdaniem premiera, kościół katolicki nie będzie miał problemu z utrzymaniem się, ze względu na liczbę wiernych, jednak mogą być problemy innych kościołów np. prawosławnego. Dlatego zaplanowana zmiana wymaga poważnego podejścia. Dodał także, że Fundusz Kościelny finansuje składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych, w tym ich składki emerytalne i rentowne, a te państwo na 2024 rok i tak musi zapłacić, stąd też ta decyzja nie została podjęta od razu po przejęciu władzy przez nową koalicję, a wprowadzona będzie do końca 2025 roku.
Czym jest Fundusz Kościelny?
Fundusz Kościelny powstał na mocy ustawy z 1950 roku formie rekompensaty dla kościołów za przejęcia nieruchomości ziemskich przez państwo (czyli za czasów Polski Rzeczpospolitej Ludowej). Pieniądze z funduszu są przeznaczane nie tylko na rzecz kościoła, ale także na innych związków wyznaniowych. Jest ich w Polsce 160, ale większość pieniędzy dostaje kościół katolicki. Od 1990 roku jedynym źródłem finansowania Funduszu Kościelnego jest budżet państwa. W 1990 roku wydatki Funduszu Kościelnego wynosiły 2 110 071 zł, ale w 2023 roku była to już kwota ok. 216 milionów zł.
Źródło: Halina Molka