Prezydent Chin przyznał, że gospodarka jego kraju ma kłopoty
Chińskie przedsiębiorstwa borykają się z trudnościami, a osoby poszukujące pracy mają problemy ze znalezieniem zatrudnienia, przyznał prezydent Xi Jinping podczas niedzielnego przemówienia noworocznego.
To pierwszy raz, kiedy Xi wspomniał o wyzwaniach gospodarczych w swoim corocznym orędziu noworocznym, odkąd zaczął je wygłaszać w 2013 roku. Ma to miejsce w krytycznym momencie dla drugiej co do wielkości gospodarki świata, która zmaga się ze strukturalnym spowolnieniem charakteryzującym się słabym popytem, rosnącym bezrobociem i nadszarpniętym zaufaniem biznesu.
Przyznając się do "przeciwności" stojących przed krajem, Xi przyznał w telewizyjnym przemówieniu: "Niektórym przedsiębiorstwom było ciężko. Niektórzy ludzie mieli trudności ze znalezieniem pracy i zaspokojeniem podstawowych potrzeb".
"Wszystko to pozostaje w centrum mojej uwagi" - powiedział Xi w uwagach, które były również szeroko rozpowszechniane przez państwowe media. "Będziemy konsolidować i wzmacniać tempo ożywienia gospodarczego".
Na kilka godzin przed przemówieniem Xi, Krajowe Biuro Statystyczne (NBS) opublikowało miesięczne badanie indeksu menedżerów zakupów (PMI), które wykazało, że aktywność fabryk spadła w grudniu do najniższego poziomu od sześciu miesięcy.
Oficjalny wskaźnik PMI dla przemysłu spadł w ubiegłym miesiącu do 49, z 49,4 w listopadzie, zgodnie z oświadczeniem NBS.
Odczyt PMI powyżej 50 wskazuje na ekspansję, podczas gdy każdy odczyt poniżej oznacza spadek. Grudzień był również trzecim z rzędu miesiącem spadku wskaźnika PMI dla przemysłu.
Źródło: CNN