Davos: Zełenski chce interwencji wojskowej państw europejskich na Ukrainie

W swoim specjalnym przemówieniu Zełeński powiedział o wojnie rosyjsko-ukraińskiej: "Jeśli ktoś myśli, że tu chodzi tylko o nas, tu chodzi tylko o Ukrainę, to jest w zasadniczym błędzie".

"Możliwe kierunki, a nawet ramy czasowe nowej rosyjskiej agresji poza Ukrainą stają się coraz bardziej oczywiste" - kontynuował.

"Pozwólcie, że zapytam bardzo szczerze: który europejski naród może dziś zapewnić armię gotową do walki na równi z naszą, powstrzymując Rosję?".

"A ilu mężczyzn i kobiet wasze narody są gotowe wysłać do obrony innego państwa, innego narodu?".

"A jeśli trzeba będzie walczyć z Putinem w nadchodzących latach, czy nie lepiej położyć kres jemu i jego strategii wojennej teraz, gdy nasi dzielni mężczyźni i kobiety już to robią?".

Zełeński, który pojawił się w swoim charakterystycznym pół-mundurze, nosząc na swetrze herb Ukrainy, stwierdził, że gdyby inne narody wsparły Ukrainę, skróciłoby to wojnę.

"Każde zmniejszenie presji na agresora [Rosję] dodaje lat do wojny, ale każda inwestycja w zaufanie obrońcy [Ukrainy] skraca wojnę" - podkreślił Zełeński.

"Wojna zakończy się sprawiedliwym i stabilnym pokojem, a ja chcę, abyście byli częścią tego pokoju, począwszy od teraz, aby przybliżyć pokój" - kontynuował. "Potrzebujemy was na Ukrainie, aby budować, odbudowywać, przywracać nasze życie".