Deklaracja przywódcy Korei Płn zaszokowała świata
Nawet dla narodu, który do perfekcji doprowadził prowokację, deklaracja przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, że porzuci egzystencjalny cel pojednania z rywalizującą Koreą Południową, była szokiem. Jednak bliższe spojrzenie pokazuje, że jest to niemal nieunikniona kulminacja lat budowania napięcia.
Światowe potęgi będą teraz uważnie obserwować, w jaki sposób jedna z największych deklaracji Kima w polityce zagranicznej od czasu objęcia przez niego władzy w 2011 r. zostanie zrealizowana, gdy będzie on starał się zdobyć wpływy w regionie, który jest zarówno obiecujący, jak i niebezpieczny dla jego małego, zubożałego i uzbrojonego w broń jądrową kraju.
Bomba nastąpiła w tym tygodniu w parlamencie, gdzie Kim wezwał do przepisania konstytucji Korei Północnej, aby wyeliminować ideę pokojowego zjednoczenia między krajami podzielonymi wojną i utrwalić Południe jako "niezmiennego głównego wroga".
Jest to najwyraźniejszy znak, jak bardzo stosunki międzykoreańskie spadły od lutego 2019 r., kiedy to dyplomacja nuklearna Kima z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem implodowała w Hanoi w Wietnamie. Wrogości, która nastąpiła po tym bardzo publicznym niepowodzeniu, towarzyszyła przyspieszona i bezprecedensowa rozbudowa arsenału nuklearnego Kima oraz powtarzające się groźby wojny nuklearnej z Waszyngtonem i Seulem.
Kim, który podczas poniedziałkowego posiedzenia Najwyższego Zgromadzenia Ludowego określił Koreę Południową jako "najwyższej klasy marionetki" Ameryki, może próbować zmniejszyć regionalną siłę Korei Południowej, jednocześnie zmierzając w kierunku bezpośrednich rozmów nuklearnych między USA a Koreą Północną.
Nowe podejście Kima do Południa ma miejsce, gdy próbuje on wyjść z dyplomatycznej izolacji i wzmocnić swoją pozycję w regionie. Wykorzystuje on pogłębiające się napięcia między USA a Moskwą i Pekinem w związku z wojną Rosji na Ukrainie i asertywną polityką zagraniczną Chin.
Ostatnie wysiłki Korei Północnej mające na celu wzmocnienie więzi z Rosją i Chinami oraz dołączenie do zjednoczonego frontu przeciwko Waszyngtonowi w tym, co Kim nazywa "nową zimną wojną", zostały podkreślone przez jego wrześniową wizytę w Rosji na szczycie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Korea Północna zmienia swoje regionalne podejście od czasu upadku szczytu w Hanoi w 2019 roku, powiedział Ankit Panda, ekspert Carnegie Endowment for International Peace.
Źródło: ap news