Zełenski: Retoryka Trumpa w sprawie zaprzestania wojny jest bardzo niebezpieczna

W wywiadzie dla brytyjskiego Channel 4 News, który został wyemitowany w piątek, Zełenski zaprosił byłego prezydenta i faworyta do republikańskiej nominacji prezydenckiej do odwiedzenia Kijowa, ale tylko wtedy, gdy Trump spełni swoją obietnicę.

"Donald Trump, zapraszam cię na Ukrainę, do Kijowa. Jeśli uda ci się powstrzymać wojnę w ciągu 24 godzin, myślę, że to wystarczy, aby przyjechać" - powiedział Zelensky.

Rzecznik kampanii Trumpa Steven Cheung nie odpowiedział na wiadomość z prośbą o komentarz w sobotę.

Ukraiński przywódca podzielił się również swoimi obawami dotyczącymi podejmowania przez USA jednostronnych działań, które nie uwzględniają perspektywy Ukrainy, zwracając uwagę na brak szczegółów dotyczących "planu pokojowego" Trumpa.

Zełenski określił retorykę byłego prezydenta jako "bardzo niebezpieczną" i wydawał się obawiać, że pomysł Trumpa dotyczący wynegocjowanego rozwiązania może wiązać się z pójściem przez Ukrainę na znaczne ustępstwa wobec Rosji.

"[Trump] zamierza podejmować decyzje samodzielnie, bez... Nie mówię nawet o Rosji, ale bez obu stron, bez nas" - powiedział Zelensky. "Jeśli mówi to publicznie, to jest to trochę przerażające. Widziałem wiele, wiele ofiar, ale to naprawdę mnie trochę stresuje".

Dodał: "Ponieważ nawet jeśli jego pomysł [na zakończenie wojny] - którego nikt jeszcze nie słyszał - nie zadziała dla nas, dla naszych ludzi, to i tak zrobi wszystko, aby wdrożyć swój pomysł. I to mnie trochę martwi".

Trump wielokrotnie podkreślał, że jest dobrze przygotowany do negocjowania zakończenia wojny, która trwa od prawie dwóch lat, twierdząc, że ma dobre relacje zarówno z rosyjskimi, jak i ukraińskimi przywódcami. Przez całą swoją karierę polityczną często chwalił prezydenta Rosji Władimira Putina, w tym po inwazji Moskwy na Ukrainę w lutym 2022 roku.

Na wiecu wyborczym w Gruzji zaledwie kilka dni po tym, jak rosyjskie czołgi wkroczyły na Ukrainę, Trump opisał Putina jako "inteligentnego" gracza politycznego i wyraził podziw dla szybkiego przejęcia przez Rosję ogromnego, "wielkiego kawałka ziemi" kosztem, jak sugerował, stosunkowo niewielkich sankcji.