Wysoki dowódca izraelski oskarża Netanjahu o kłamstwa w sprawie Strefy Gazy

Netanjahu publicznie odrzucił amerykańskie naciski na utworzenie przyszłego państwa palestyńskiego i podkreślił, że ofensywa będzie kontynuowana "aż do całkowitego zwycięstwa".

Ale Gadi Eisenkot powiedział, że ci, którzy opowiadają się za "absolutną klęską" Hamasu, "nie mówią prawdy".

Syn emerytowanego generała zginął w walkach w Strefie Gazy.

W wywiadzie dla Israel Ch-12 Uvda powiedział również, że Netanjahu ponosi "ostrą i wyraźną odpowiedzialność" za to, że nie zdołał ochronić swojego kraju 7 października i wezwał do nowych wyborów, mówiąc, że "nie ma zaufania" do obecnego przywództwa Izraela.

Hamas zabił około 1300 osób i wziął 240 zakładników podczas niespodziewanego ataku na południowy Izrael.

Według danych ministerstwa zdrowia zarządzanego przez Hamas, od tego czasu w wyniku izraelskich nalotów w Strefie Gazy zginęło prawie 25 000 osób.

Napięcia w rządzie, wraz z doniesieniami, że premier i minister obrony Yoav Gallant ledwo ze sobą rozmawiają, pogłębiają przepaść między Izraelem a jego zachodnimi sojusznikami.

Po komentarzach Netanjahu na temat państwowości palestyńskiej, doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego John Kirby powiedział, że Stany Zjednoczone i Izrael "wyraźnie widzą sprawy inaczej".

Rzecznik Departamentu Stanu powiedział, że nie ma sposobu na rozwiązanie wyzwań bezpieczeństwa Izraela bez państwa palestyńskiego.

Biały Dom podał, że prezydent Joe Biden omówił rozwiązanie dwupaństwowe z Netanjahu podczas piątkowej rozmowy telefonicznej - pierwszej od prawie miesiąca.

Później Biden rozmawiał z dziennikarzami w Waszyngtonie, a zapytany przez jednego z nich, czy rozwiązanie dwupaństwowe jest niemożliwe z Netanjahu na stanowisku, odpowiedział: "Nie, nie jest".

"Istnieje wiele rodzajów rozwiązań dwupaństwowych. Jest wiele krajów, które są członkami ONZ, które... nie mają własnych sił zbrojnych" - powiedział Biden.

Ale Netanjahu spędził swoją karierę opierając się państwu palestyńskiemu i w zeszłym miesiącu chwalił się, że jest dumny z tego, że udało mu się temu zapobiec.

Moment kolejnej reprymendy ze strony administracji Bidena zwiększy poczucie jego rosnącej izolacji na arenie międzynarodowej.

Stany Zjednoczone wielokrotnie próbowały wpłynąć na strategię wojskową Izraela podczas tego konfliktu - wzywając do bardziej precyzyjnych ataków w Strefie Gazy w przeciwieństwie do ogólnych ataków powietrznych; opóźniając lub rezygnując z inwazji lądowej; i angażując się w znaczące rozmowy na temat rozwiązania dwupaństwowego, w którym Izrael sąsiadowałby z przyszłym państwem palestyńskim, z rolą dla Autonomii Palestyńskiej.

Wezwania te były jednak często odrzucane przez Netanjahu podczas napiętych spotkań z amerykańskimi urzędnikami, pogłębiając frustrację w niektórych kręgach amerykańskich z powodu bezwarunkowego poparcia prezydenta Bidena dla Izraela.