Sąd odrzucił wniosek o likwidację TVP

0
0
6
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Flickr

Sąd rejestrowy odrzucił wniosek ministra Bartłomieja  Sienkiewicza  o wpis likwidacji TVP do KRS. Wcześniej podobna decyzja została podjęta  w odniesieniu do  Polskiego Radia.

Jak dowiedział się Business Insider, sąd rejestrowy oddalił wniosek Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego  o wpis do KRS otwarcia likwidacji TVP. Tak więc   plany ministra Bartłomieja Sienkiewicza na likwidacje mediów publicznych  legły w gruzach. 

Jak czytamy w uzasadnieniu decyzji sądu,  które  BI zamieścił na swojej stronie,   referendarz Tomasz Kosub wskazał, że skoro przepis wyłączający udział KRRiTV w procedurze powoływania rady nadzorczej i zarządu TVP jest niezgodny z Konstytucją RP, to brak udziału KRRiTV w procedurze powołania likwidatora też stanowiłby naruszenie jej przepisów. Z tego tez powodu sąd odmówił wpisu. 

Co to oznacza w praktyce? Z komentarza dla BI prof. Katarzyny Bilewskiej,  odmowa wpisu praktyce nie ma dużego znaczenia, bowiem likwidator spółki  i tak może dalej działać. A spór o TVP rozstrzygnie się dopiero w postępowaniu przed sądem powszechnym, bo   orzeczenie to podlega zaskarżeniu.

Podobnie komentował na łamach BI Polska radca prawny Krzysztof Łyszyk odmowę wpisu dla Polskiego Radia. Stwierdził on m.in. że  nie jest to właściwa droga do wyeliminowania z obrotu uchwał likwidacyjnych. 

Na platformie X opublikowane też zostało  stanowisko Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Czytamy w nim m.in. że odmowa otwarcia likwidacji TVP, nie powoduje skutków w postaci zmiany statusu spółki i jej władz. Telewizja Polska S.A. jest nadal w stanie likwidacji na podstawie uchwały Walnego Zgromadzenia Spółki , likwidatorem Spółki jest Daniel Gorgosz, powołany tą samą uchwałą. 

Dodać należy, że na niekorzyść ministra Sienkiewicza był również  czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego. 

Za niekonstytucyjne  uznał on  działanie   ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, który  zmienił władze TVP i Polskiego Radia, a następnie rozpoczął procedurę likwidacji spółek. 

Po odrzuceniu wniosków ministra Sienkiewicza o likwidację TVP i Polskiego Radia triumfują  politycy PiS. W sieci zaroiło się od ich komentarzy, niepochlebnych dla ministra. Zdaniem polityków PiS działania ministra były bezprawne. 

Głos w tej sprawie  zabrała m.in. posłanka Joanna Lichocka: 

"Po dzisiejszej kolejnej decyzji sądu uznającej obecnie zarządzających radiem za nielegalnych uzurpatorów warto zwrócić uwagę nowym dyrektorom anten itp., że ich nominacje także są nielegalne. Nie jest wykluczone, że każdy z Was drodzy uzurpatorzy będzie musiał zwracać pieniądze" - pisze  Lichocka. 

Na liczne wpisy polityków PiS odpowiedział Roman Giertych, poseł, który wszedł do Sejmu z list KO. 

"Nie ekscytujcie się orzeczeniem referendarza mianowanego przez prezesa sądu, którego to prezesa zrobił Ziobro. Wpisano 11 likwidacji w całym kraju, bo PiS pilnował nominacji referendarzy tylko w Warszawie. Powołanie się w treści orzeczenia na »wyrok« Trybunału Konstytucyjnego wydany w niekonstytucyjnym składzie całkowicie dyskwalifikuje zarówno samo orzeczenie, jak i osobę je podpisującą. Jestem przekonany, że orzeczenie zostanie zmienione w drodze odwołania" - wskazuje Giertych.

Halina Molka 

 

Źródło: Halina Molka

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną