Słowacki premier: W Kijowie nie ma wojny
Premier Słowacji Robert Fico powiedział we wtorek, że "w Kijowie nie ma wojny", opisując życie w stolicy Ukrainy jako "absolutnie normalne".
"Naprawdę myślisz, że w Kijowie jest wojna? Mam nadzieję, że nie mówisz poważnie ... życie tam jest absolutnie normalne" - powiedział Fico na konferencji prasowej, zapytany, dlaczego nie spotkał się z premierem Denysem Szmyhalem w największym mieście Ukrainy, gdzie mógłby lepiej zrozumieć wpływ trwającej wojny prezydenta Rosji Władimira Putina.
Zamiast tego Fico i Szmyhal spotkają się w środę w zachodnio-ukraińskim mieście Użhorod w pobliżu granicy ze Słowacją. Fico powiedział, że wybór miasta był praktyczny i został zaproponowany przez stronę ukraińską.
Kontrowersyjne uwagi słowackiego przywódcy na temat bezpieczeństwa w stolicy Ukrainy pojawiły się tego samego dnia, w którym Rosja zaatakowała ten kraj 41 pociskami rakietowymi, w wyniku czego w Kijowie i Charkowie zginęło kilka osób, dziesiątki zostało rannych, a infrastruktura legła w gruzach.
Źródło: POLITICO