Światowe media: USA i Iran niebezpiecznie blisko konfrontacji

0
0
2
Iran
Iran / Pixabay

Jak podaje choćby CNN, wojna między Izraelem a Hamasem rozlała się już na cały Bliski Wschód, a perspektywa konfrontacji między regionalnymi i światowymi mocarstwami staje się coraz bardziej prawdopodobna.

W całym regionie walki w dużej mierze ograniczały się do ataków typu "wet za wet" pomiędzy wspieranymi przez Iran bojówkami z jednej strony, a USA, Izraelem i ich sojusznikami z drugiej. Jednak bezpośrednia interwencja zarówno Iranu, jak i Stanów Zjednoczonych w ostatnich tygodniach zwiększyła obawy, że konflikt między nimi może przerodzić się w konflikt bezpośredni.

Jak dotąd USA i Iran unikały bezpośredniej konfrontacji. Stany Zjednoczone atakowały wspierane przez Iran grupy w Jemenie, Syrii i Iraku, podczas gdy powiązane z Iranem grupy atakowały amerykański personel w Iraku i Syrii. Teheran uderzył również w antyirańskie grupy w Iraku, Syrii i Pakistanie. Pakistan odpowiedział atakami odwetowymi.

Republika Islamska, która od dawna sprzeciwia się obecności sił USA na swoim podwórku, spędziła ostatnie kilka dekad na budowaniu sieci islamistycznych, antyzachodnich i antyizraelskich milicji, które szkoli, finansuje i uzbraja. Grupy te stały się ostatnio bardziej wojownicze, zwłaszcza jemeńscy rebelianci Houthi, którzy zakłócili kluczową międzynarodową drogę wodną, siejąc spustoszenie w światowym handlu i skłaniając państwa zachodnie do interwencji. Zbudował także więzi z Hamasem i pomógł w jego finansowaniu, który 7 października rozpoczął wojnę z Izraelem.

Stany Zjednoczone, które od lat próbują odwrócić się od Bliskiego Wschodu, zostały ponownie wciągnięte w ten region. Już przed wojną Stany Zjednoczone posiadały znaczną obecność wojskową w regionie, liczącą ponad 30 000 żołnierzy.

Jednak od początku wojny Waszyngton znacznie wzmocnił swoją pozycję wojskową w regionie, przenosząc około 1200 członków amerykańskich służb, wraz z tysiącami innych na pokładzie grup uderzeniowych lotniskowców marynarki wojennej i morskiej jednostki ekspedycyjnej liczącej około 2000 osób.

Źródło: CNN

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną