Kompromitacja posła KO. Jak mógł tego nie wiedzieć

Ostatnio poseł Marcin Józefaciuk z KO, a także nauczyciel zdecydował się udzielić wywiadu. Zaliczył jednak niemałą wpadkę, gdyż po sieci krąży nagranie, na którym poseł pytany jest o trójpodział władzy w Polsce. Na początku usłyszeć można jak polityk mówi, że zrobi wszystko, aby pokazać 9 tysięcy osobom, które na niego głosowały, że dobrze zrobiły. Później jednak zaczyna być dużo gorzej. Dziennikarz pyta go bowiem o władzę wykonawczą. Poseł szybko odpowiedział mu, że... Sejm. 

Prowadzący przyznał, że nie jest to dobra odpowiedź, na co polityk odparł: "No patrzcie!"

"Ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza? Wykonawczą ma prezydent"

-odpowiedział. 

Jak się okazuje zapomniał, że władzę wykonawczą posiada także Rada Ministrów oraz podległe jej organy administracji rządowej. Polityk Koalicji Obywatelskiej poprosił, więc dziennikarza o podpowiedź, ten jednak nie zareagował i przeszedł do kolejnego pytania. Zapytał go ile wynosi minimalna emerytura. Tego poseł także nie wiedział. 

Jego kompromitacja spowodowała falę licznych komentarzy w mediach społecznościowych oraz pod artykułami na jego temat.

"Porażający poziom niewiedzy posła KO. Kto w Polsce sprawuje władzę wykonawczą? Józefaciuk: Sejm... Czy jakaś podpowiedź? Myślę, że każdy ma wystarczające kompetencje, żeby być posłem. Mam mandat dziewięciu tysięcy osób, które na mnie głosowały"

-tak zaistniałą sytuację skomentował jeden z Internautów. 

W sieci przeczytać można również, że wcześniej polityk był nauczycielem języka angielskiego, języka obcego zawodowego, WF-u, fizyki, etyki oraz informatyki. Przez kilka lat, aż do roku 2022 roku był też dyrektorem Zespołu Szkół Rzemiosła w Łodzi. 

Niedawno udzielił wywiadu dla Gazety Wyborczej, gdzie odniósł się do swojego tatuażu. Przyznał, że posiada tylko jeden. Jednak nie jest to satanizm, bo on sam czuje się tylko neopoganinem.