Policja aresztowała mężczyznę oskarżonego o ostrzelanie kościoła w San Francisco

Nikt nie został ranny w ataku, ale policja oskarżyła Augustine'a o kilka przestępstw, w tym usiłowanie zabójstwa, strzelanie do mieszkania i posiadanie broni szturmowej. Parafia powiadomiła parafian za pośrednictwem swojej strony na Facebooku, że strzały miały kontakt z budynkiem, ale nie trafiły w żadną z osób znajdujących się w środku.

"Główne drzwi naszego kościoła, które były zamknięte w czasie incydentu, zostały poważnie zdewastowane kilkoma strzałami" - czytamy w poście. "Sprawca nie dostał się do kościoła i nikt nie został ranny".

Podejrzany początkowo uciekł z miejsca zdarzenia, ale policja z South San Francisco współpracowała z policją w hrabstwach San Mateo i San Francisco, aby zidentyfikować i aresztować Augustine później tego wieczoru. Został on aresztowany w San Francisco i przewieziony do więzienia hrabstwa San Mateo w celu dokonania rezerwacji.

"Świetna robota wszystkich zaangażowanych w identyfikację i schwytanie podejrzanego oraz zapewnienie bezpieczeństwa naszemu miastu i społeczności" - napisał departament policji w poście na Facebooku.

Władze nie ujawniły jeszcze motywu strzelaniny.

Kościół katolicki św. Augustyna zamknął swoje biuro parafialne i nie odprawiał osobistych nabożeństw w środę zgodnie z zaleceniami policji. Zaplanowane osobiste lekcje religii i bierzmowania na środę, czwartek i sobotę zostały przełączone na zajęcia wirtualne.

Parafia była w kontakcie z arcybiskupem Salvatore Cordileone i Departamentem Bezpieczeństwa Archidiecezji San Francisco w sprawie strzelaniny.

"Módlmy się o bezpieczeństwo, pokój i ochronę, które muszą pozostać w domu Bożym" - czytamy w oświadczeniu parafii.

Zaledwie dwa tygodnie temu, 17 stycznia, msza w kościele katolickim w południowej Kalifornii została przerwana przez policyjny pościg za rzekomo uzbrojonym mężczyzną, którego funkcjonariusze podejrzewali o oddanie co najmniej jednego strzału w pobliżu przed wejściem do kościoła.