Światowy Trybunał niedługo to rozpatrzy. Chodzi o Ukrainę
Jak poinformowano w piątek Sąd Najwyższy Organizacji Narodów Zjednoczonych zdecydował się na rozpatrzenie sprawy dotyczącej stworzenia oświadczenia, które będzie dowodem na to, że Ukraina nie popełniła ludobójstwa na wschodniej Ukrainie. Właśnie o ludobójstwo niedawno oskarżyła ją Rosja.
Ukraina zdecydowała się na wniesienie sprawy do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS), znanego również jako Trybunał Światowy. Na początek sędziowie odrzucili wniosek Ukrainy o orzeczenie, czy rosyjska inwazja naruszyła Konwencję o ludobójstwie z 1948 r. Stwierdzono jednak, że w późniejszym czasie podejmą decyzję dotyczącą tego czy Ukraina dopuściła się ludobójstwa na obszarach Doniecka i Ługańska na wschodniej Ukrainie. Tereny te obecnie okupowane są przez Rosję i to właśnie Rosja oskarżyła Ukrainę o ludobójstwo.
„Ważne jest, aby sąd rozstrzygnął kwestię, czy Ukraina nie jest odpowiedzialna za jakieś mityczne ludobójstwo, którego popełnienie przez Ukrainę fałszywie zarzuca Federacja Rosyjska”
-powiedział Anton Korynevych w rozmowie z mediami.
Przypomniał także wszystkim, że nakaz sądu z marca 2022 roku dotyczący wstrzymania przez Rosję działań wojskowych na terenie Ukrainy jest wciąż aktualny. Należy nadmienić, że wszelkie orzeczenia Trybunału są wiążące, jednak sama instytucja nie jest w stanie ich wyegzekwować. Rosja zdecydowała się np. to orzeczenie zignorować.
Dzisiaj sędziowie uwzględnili część zastrzeżeń Rosji oraz Ukrainy, tak by sąd mógł orzec, że nie ma „wiarygodnych dowodów na to, że Ukraina popełnia ludobójstwo z naruszeniem Konwencji o ludobójstwie” we wschodniej Ukrainie.
Jak się okazuje ostatecznie rozstrzygnięcie całej sprawy może trwać miesiącami. Warto dodać, że Ukraina może już mówić o pewnym sukcesie. W środę MTS orzekł, że Rosja naruszyła traktaty ONZ przeciwko finansowaniu terroryzmu i dyskryminacji w 2014 roku.
Źródło: Redakcja
