Rozpoczyna się proces byłego piłkarza Barcelony oskarżonego o gwałt

0
0
0
Dani Alves
Dani Alves / Autorstwa Palácio do Planalto from Brasilia, Brasil - 07/07/2019 Final da Copa América 2019, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=80256862

Proces byłego piłkarza Barcelony Daniego Alvesa w sprawie gwałtu rozpoczyna się w poniedziałek. 40-letni Brazylijczyk został oskarżony o gwałt na 23-letniej kobiecie w klubie nocnym.

40-letni Alves musi stawić czoła obciążającym dowodom naukowym i wideo, a także zeznaniom świadków.

Prokuratura twierdzi, że Alves spotkał kobietę w strefie VIP klubu nocnego Sutton w dniu 30 grudnia 2022 roku. Po kupieniu jej i jej przyjaciołom drinka, zaprosił ją, by dołączyła do niego w łazience, jedynej części klubu nieobjętej kamerami.

Po wejściu do środka zażądał seksu oralnego, a kiedy kobieta odmówiła, zgwałcił ją, a następnie opuścił klub ze swoim towarzyszem.

Ofiara natychmiast zgłosiła domniemany incydent i przeszła badanie lekarskie, podczas gdy policja otoczyła kordonem obszar łazienki, gdzie zebrała obszerny materiał dowodowy.

Alves, któremu grozi kara 12 lat pozbawienia wolności, został po raz pierwszy przesłuchany przez policję w styczniu 2023 r. i kilkakrotnie zmieniał swoją linię obrony. Początkowo twierdził, że nigdy nie spotkał swojej oskarżycielki, a następnie, że była z nim w łazience, ale nic się nie wydarzyło.

Później przyznał się do seksu oralnego, a następnie do odbycia stosunku płciowego, ale twierdził, że było to za obopólną zgodą i że zaprzeczył temu, ponieważ nie chciał, aby jego żona się dowiedziała.

Po trzykrotnej zmianie adwokata, Brazylijczyk, który od czasu aresztowania przebywa w areszcie, twierdzi, że był zbyt pijany, by wiedzieć, co robi.

Sprawa ta jest postrzegana jako test podejścia sądownictwa do ofiar napaści na tle seksualnym po głośnej sprawie "wilczego stada", kiedy to pięciu mężczyzn oskarżonych o zbiorowy gwałt na nastolatce podczas festiwalu biegu byków w Pampelunie zostało uznanych za winnych mniej poważnego przestępstwa, jakim jest wykorzystywanie seksualne.

Doprowadziło to do publicznego oburzenia, ponownego procesu i nowych, ale wadliwych przepisów dotyczących zgody, popularnie znanych jako prawo "tak oznacza tak".

Źródło: Guardian

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną