Ogromne zamieszki w ośrodku dla migrantów. Aresztowano kilkanaście osób
W poniedziałek funkcjonariusze policji we Włoszech poinformowali, że musieli aresztować 14 osób. Wszystko przez zamieszki jakie miały miejsce w jednym z ośrodków dla migrantów w Rzymie, po samobójstwie przetrzymywanego tam młodego mężczyzny.
Jak możemy przeczytać w oświadczeniu policji dwóch funkcjonariuszy i żołnierz odnieśli obrażenia z powodu mających miejsce zamieszek. Wtedy też więźniom udało się przedrzeć na parking. Podpalono też materace i rzucano innymi przedmiotami.
Po jakimś czasie policja była zmuszona użyć gazu łzawiącego, chciano w ten sposób uzyskać kontrolę nad ośrodkiem przetrzymywania nielegalnych imigrantów, który znajduje się w pobliżu głównego lotniska miasta Fiumicino.
Zamieszki rozpoczęły się po odkryciu ciała 21-letniego mężczyzny z Gwinei, który odebrał sobie życie. Zdaniem włoskiej Koalicji na rzecz Wolności i Praw Obywatelskich (CILD) migranci, którzy są przetrzymywani w takich ośrodkach nie posiadają dobrej opieki zdrowotnej czy możliwości obrony prawnej.
„Ośrodki repatriacyjne to bomby czasu rzeczywistego”
-powiedział z kolei Fabio Conesta, sekretarz generalny związku zawodowego funkcjonariuszy policji Mosap.
Przypomnijmy, że próba poradzenia sobie z migracją jest jednym z głównych wyzwań dla włoskiego rządu w tym rządów Giorgi Meloni, który na zeszłotygodniowym szczycie zobowiązał się do nowego partnerstwa z Afryką.
W zeszłym roku do Włoch przybyło około 157 600 migrantów łodziami, najwięcej od 2016 r., co podważa wyborczą obietnicę Meloni dotyczącą powstrzymania napływu nielegalnych imigrantów.
Źródło: Redakcja