Zełenski zdymisjonował naczelnego dowódcę Ukrainy
Prezydent Ukrainy zdymisjonował głównodowodzącego sił zbrojnych kraju, Walerija Załużnego.
Nastąpiło to po spekulacjach na temat rozdźwięku między prezydentem a generałem Załużnym, który dowodził działaniami wojennymi Ukrainy od początku konfliktu.
Zaprawiony w bojach gen. Ołeksandr Syrskij został ogłoszony jego następcą w dekrecie prezydenckim.
Jest to największa zmiana w ukraińskim dowództwie wojskowym od czasu inwazji Rosji na pełną skalę w lutym 2022 roku.
Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że wysokie dowództwo musi zostać "odnowione", a gen. Załużny może "pozostać w zespole".
"Od dziś nowy zespół kierowniczy przejmie dowodzenie Siłami Zbrojnymi Ukrainy" - powiedział w czwartek.
Generał Załużny jest popularnym generałem, cieszącym się zaufaniem ukraińskich żołnierzy i społeczeństwa, i stał się kimś w rodzaju bohatera narodowego.
Prezydent powiedział, że on i gen. Załużny odbyli "szczerą rozmowę" na temat zmian potrzebnych w armii i że podziękował generałowi za obronę Ukrainy przed Rosją.
Nowy dowódca armii, gen. Syrskyi, ma doświadczenie zarówno w wojnie defensywnej, jak i ofensywnej, powiedział Zełenski.
Dowodził obroną Kijowa, stolicy Ukrainy, na początku pełnej inwazji Rosji w 2022 roku.
Następnie kierował zaskakującym i udanym kontratakiem Ukrainy w Charkowie tego lata, a od tego czasu służy jako szef operacji wojskowych we wschodniej Ukrainie - jednej z dwóch głównych osi ukraińskiej kontrofensywy.
Źródło: BBC