Szwajcaria: Irańczyk z siekierą wziął zakładników w pociągu

0
0
7
Pociąg
Pociąg / Pixabay

Szwajcarska policja poinformowała, że 32-letni Irańczyk ubiegający się o azyl, uzbrojony w siekierę i nóż, przetrzymywał 15 zakładników w pociągu między Baulmes i Yverdon-les-Bains w zachodniej Szwajcarii przez prawie cztery godziny, dopóki policja nie zaatakowała pociągu i nie zabiła mężczyzny późnym wieczorem w czwartek.

Policja szturmowała pociąg około 22:15, umożliwiając uwolnienie wszystkich zakładników. Napastnik, 32-letni Irańczyk ubiegający się o azyl, został zabity podczas interwencji policji.

Wzięcie zakładników rozpoczęło się około 18:35, powiedziała policja Vaud podczas briefingu prasowego. Napastnik, uzbrojony w siekierę i nóż, zmusił maszynistę do opuszczenia swojego stanowiska i dołączenia do 14 pasażerów pociągu. Pociąg został unieruchomiony z zamkniętymi drzwiami na stacji Essert-sous-Champvent, pomiędzy Baulmes i Yverdon-les-Bains.

Policja została zaalarmowana bezpośrednio przez pasażerów pociągu. Odgrodzili oni teren, aby umożliwić specjalistom od negocjacji nawiązanie kontaktu z porywaczem, w szczególności za pośrednictwem wiadomości na telefonach komórkowych zakładników. Według policji niektórzy z nich byli związani.

Siły interwencyjne ostatecznie zaatakowały około 22:15, "kiedy mężczyzna został oddzielony od swoich zakładników", powiedział Jean-Christophe Sauterel, rzecznik policji kantonu Vaud. Aby odwrócić uwagę napastnika, użyto materiałów wybuchowych.

"Gdy porywacz rzucił się z siekierą w kierunku grupy interwencyjnej, policjant użył swojej broni, aby chronić zakładników, śmiertelnie trafiając sprawcę" - wyjaśnił Jean-Christophe Sauterel. Mężczyzna zmarł na miejscu, pomimo obecności lekarza wśród policyjnej grupy interwencyjnej. Policja twierdzi, że działała zgodnie z zasadą samoobrony.

Wszyscy pasażerowie pociągu zostali bezpiecznie uwolnieni. Na miejscu zajęła się nimi służba zdrowia, a następnie przewieziono ich autobusem do centrum policyjnego w Yverdon.

Zakładnicy i ich rodziny otrzymali wsparcie od zespołów pomocy doraźnej i jednostki psychologicznej. Pod koniec wieczoru zostali przesłuchani na potrzeby śledztwa.

Według wstępnych informacji, 32-letni mężczyzna jest irańskim azylantem przydzielonym do kantonu Neuchâtel, który mówi po persku i angielsku. W negocjacjach brał udział tłumacz języka perskiego.

Prokuratura Vaud wszczęła dochodzenie w tej sprawie. "Motywacje mężczyzny nie zostały ustalone, podobnie jak jego stan psychiczny" - powiedział prokurator generalny Eric Kaltenrieder. Nie jest również jasne, gdzie zakładnik dostał się do pociągu.

Interwencja wymagała udziału ponad 60 funkcjonariuszy policji i około 30 ratowników.

Źródło: swissinfo.ch

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną