Niepokojące słowa nt. migracji. Tak uważa agencja ds. Granic UE
W ostatnim czasie bardzo wiele mówi się na temat kryzysu migracyjnego oraz migracji. Tym razem w tej kwestii wypowiedziała się agencja ds. granic Unii Europejskiej. Oto, co dokładnie powiedziano.
W ostatnim roku znów coraz więcej mówi się na temat masowej migracji. Tym razem unijna agencja graniczna Frontex poinformowała, że nielegalna imigracji imigracja do krajów Unii Europejskiej z Afryki Zachodniej wzrosła w styczniu ponad dziesięciokrotnie. Ponadto organizacja spodziewa się, że liczba ta w 2024 roku będzie "szła" w górę. Oceniono, że całkowite wstrzymanie przyjazdów jest po prostu niemożliwe.
"Szef Frontexu Hans Leijtens przemawiał w swoim warszawskim biurze przed czwartkową podróżą dyrektora naczelnego UE i premiera Hiszpanii do Mauretanii, która niedawno stała się głównym punktem wyjścia do Europy"
-czytamy w agencji Reuters.
Duńska straż graniczna także odpowiedziała, że zatrzymanie obecnego napływu nielegalnej imigracji jest nierealistyczne.
„Migracja jest zjawiskiem globalnym. Musimy zarządzać migracją, ponieważ nie możemy sobie poradzić z niezarządzaną migracją do Europy"
-podkreślono.
Zaznaczono także, że bardzo istotne jest uporządkowane zarządzanie granicami zewnętrznymi bloku, aby móc stawić czoła temu wyzwaniu, rozwijać Unię Europejską oraz pomóc, innym, obcym krajom. Warto dodać, że Frontex w zeszłym roku odnotował 380 000 nielegalnych przekroczeń granicy, najwięcej od 2016 roku.
„Nie sądzę, że pojawi się nowy trend w zakresie spadku liczby ludności. Nie chcę, żeby zabrzmiało to bardzo alarmistycznie, ale myślę, że jest to założenie, które można udowodnić"
-przyznano.
Zagraniczne media zapoznały się już z oficjalnymi danymi przedstawionymi przez Frontex i przeczytać z nich można, że szlak atlantycki jest najbardziej ruchliwą ścieżką nielegalnej migracji do UE, reprezentującą prawie połowę całkowitej liczby prawie 14 000 osób, które przybyły w zeszłym miesiącu.
Źródło: Redakcja