Szok! Ukraińcy chcą głosować w naszych wyborach samorządowych

Mirosław Skórka, prezes Związku Ukraińców w Polsce, powiedział w wywiadzie: "Dla Polski byłoby to bardzo dobre i potrzebne rozwiązanie. Bo pracujący, legalni imigranci zarobkowi, obecnie najwięcej jest Ukraińców, płacą podatki. Przez to finansują różne usługi publiczne, które powinno zagwarantować im państwo. Niestety, tu pojawia się problem, nie widać symetrii. Imigranci muszą płacić, ale nie dostają tego, co zwykli polscy obywatele".

Dodał też: "Ludzie są traktowani jak siła robocza, która nie powinna mieć żadnych praw. To dyskryminacja. Dlatego umożliwienie udziału w wyborach, poparcia dla środowisk, które będą chroniły ich (migrantów - red.) prawa, jest jak najbardziej wskazane. Powinno to uzdrowić system polityczny w Polsce. Bo środowiska ksenofobiczne będą musiały się liczyć z przegraną w lokalnych wyborach".

Zarzut o "sile roboczej" jest absurdalny. Prawo głosu wynika z obywatelstwa, które uzyskuje się na odpowiedniej drodze. Nie może być tak, że każdy kto przyjeżdża do Polski i tu pracuje, zyskuje od razu wszystkie takie same prawa jak Polak. Nie ma tak nigdzie na świecie. Co więcej, Skórka już zapowiada, że Ukraińcy będą głosować na partie liberalne, antypolskie, które tylko realizują ich interesy.