"Droga do Awdijiwki jest pełna ukraińskich ciał"

0
2
8
Awdijiwka
Awdijiwka / YouTube

Awdijiwka znajdowała się na linii frontu wojny między Kijowem a Moskwą przez prawie dekadę. Zaciekłe walki toczyły się tam przez wiele miesięcy po pełnej inwazji Rosji na Ukrainę prawie dwa lata temu.

Wycofanie się było znacznie mniej długotrwałe. Kiedy ukraińskie wojsko opuściło miasto w sobotę, dając Rosji najważniejsze zwycięstwo od miesięcy, było ono szybkie i bezwzględne.

"Zostawcie 300 (rannych)", rzekomo rozkazano jednemu z żołnierzy, "i spalcie wszystko". Kilka godzin po tym, jak rosyjskie wojska podniosły flagi nad Awdijiwką, pojawiła się przerażająca historia kilku rannych żołnierzy, którym nie udało się uciec - a później zostali zabici, gdy rosyjskie wojska dotarły do ich pozycji.

Ukraińscy żołnierze wchodzili w skład 110 Oddzielnej Brygady Zmechanizowanej, zajmującej pozycję znaną jako Zenit. Gdy w zeszłym tygodniu siły rosyjskie nacierały przez Awdijiwkę, Zenit został mocno zaatakowany.

Stacjonujący tam żołnierze podejmowali desperackie próby ucieczki z ruin miasta, według Viktora Biliaka, jednego z żołnierzy. W długim i często ponurym poście na Instagramie Biliak opisał niebezpieczną trasę, która była przed nimi.

"Na zewnątrz było zero widoczności. Chodziło tylko o przetrwanie. Kilometr przez pole. Banda ślepych kociaków prowadzona przez drona. Artyleria wroga. Droga do Awdijiwki pełna ukraińskich trupów" - napisał.

W końcu dowódca poinformował go przez radio, że ranni nie zostaną ewakuowani. Sześciu ludzi zostało w tyle. Wiadomości, które zostawili, były trudne do odczytania, powiedział Biliak.

"Ich rozpacz, ich zagłada. To zawsze pozostanie z nami. Najodważniejsi umierają" - powiedział.

Źródło: CNN

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną