"Jestem wkurzony na to, co robi Hołownia". Spór w koalicji
Spór o aborcję rozpala koalicję. Teraz postawę Szymona Hołowni skrytykował poseł Lewicy Tomasz Trela.
Trela zaczął: "Jestem osobiście dość mocno wkurzony na to, co robi marszałek Hołownia. Ja rozumiem te jego efektowne docinki w stylu programu rozrywkowego, natomiast to on powiedział pierwszy, że z gabinetu marszałka "wyjeżdża" zamrażarka".
Dodał: "Ja mam pretensje o to, że pan Hołownia wpuścił na mównicę sejmową przedstawiciela pana Bąkiewicza, który obrażał wszystkich na prawo i lewo, a do tej pory nie rozpoczął procedury dwóch projektów ustaw o sprawach aborcyjnych".
Lewica chciałaby jak najszybszego wprowadzenia swojej ideologicznej agendy, ale Polska2050 w sprawie aborcji nie przejawia tak daleko idących zamierzeń. Cała koalicja jest zresztą oparta na bardzo słabych podstawach, a różnice są w niej znaczne.
Marek Sawicki z PSL zwrócił się do Treli: "Nie rozumiem, dlaczego masz pretensje i żale o to, na co się nie umawialiśmy". Wypowiedź ta pokazuje, że koalicjanci walczą między sobą o elektorat. Tak zresztą sugerował Sawicki, że dążenia Lewicy to gra polityczna, która nie jest wcale obliczona na wprowadzenie aborcji do 12 tygodnia życia, na co na razie nie ma zgody w koalicji.
Źródło: Interia