Gen. Komornicki szokuje. "To oznaczałoby wojnę"

0
0
10
generał Leon Komornicki
generał Leon Komornicki / zrzut ekranu

Były zastępca szefa Sztabu Generalnego WP,=w stanie spoczynku generał Leon Komornicki w rozmowie z Polską Agencją Prasową wypowiedział się na temat Rosji oraz Ukrainy. "To oznaczałoby wojnę" - powiedział.

W czwartek na orędziu Prezydent Rosji Władimir Putin wypowiedział się na temat Ukrainy, strasząc Zachód. Mówił o niebezpieczeństwie konfliktu nuklearnego, gdyby wojska NATO zostały wprowadzone na Ukrainę. Podkreślił, że jego zdaniem Zachód chce zniszczyć Rosję od wewnątrz. Podkreślił jednak, że Rosja sobie na to nie pozwoli. 

Teraz w rozmowie z Polską Agencją Prasową do słów Putina odniósł się były zastępca szefa Sztabu Generalnego WP,=w stanie spoczynku generał Leon Komornicki. Na początek przypomniał, że Putin już nie po raz pierwszy straszy Zachód bronią atomową. Dodał także, że niedawna wypowiedź Macrona jest natomiast „wodą na młyn rosyjskiej narracji”. Jego zdaniem Zachód nie potrafi zrozumieć Rosji przez co "dostarcza paliwa" propagandzie Putina. 

„Trzeba rozumieć wroga, aby z nim walczyć. W moim przekonaniu, Zachód do tej pory nie rozumie rosyjskiego myślenia, tego, czym jest rosyjska armia. Nie rozumie, że ta agresja, potencjał militarny dzisiaj jest rozkręcającą się machiną wojenną i idzie jak walec, który ciężko będzie zatrzymać” 

-przyznał generał Komornicki. 

W jego ocenie Rosja nie powinna być oceniana poprzez zachodnie kategorie. Zaznaczył, że Rosjanie jako społeczeństwo w większości popierają działania Władimira Putina i są w pewnym sensie "wciągnięci" w wojnę. Dodał, że według Putina jest to wojna egzystencjonalna. 

"(...) w jej propagandzie wojna toczy się nie na Ukrainie, a na +terytorium Rosji+. Panuje tam zawołanie +Rosja albo śmierć+. (…) Armia NATO miałaby wkroczyć na Ukrainę? To oznaczałoby wojnę z Rosją, a po obniżeniu przez Putina progu użycia taktycznej broni jądrowej, w moim przekonaniu, Rosja by jej użyła, bo Putin dostałby do ręki wszystkie argumenty ku temu” 

-dodał. 

Ujawnił, że wyzwaniem dla zachodnich państw powinno być sprawienie, że Ukrainie uda się wygrać z Rosją. Podkreślił jednak, że aby Ukrainie udało się wygrać nie można przekazywać jej pomocy militarnej "kropelkowo." Zaznaczył, że wygrana wojna nie zależy od Ukrainy, a od tego ile pomocy otrzyma od Zachodu. Przyznał, że jeżeli Ukraińcy nie otrzymają pomocy, wtedy ukraińska armia zostanie rozbita. 

Jaka jest Wasza opinia na temat jego słów?

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną