Koniec rządu Tuska? "Trzecia Droga idzie na zwarcie z KO"

Jeszcze przed wyborami premier Donald Tusk obiecywał swoim wyborcom powrót do ryczałtowego rozliczania składki, jednak po wyborach stwierdzono jednak że nie ma na to pieniędzy i wycofano się z obietnicy. Zaoferowano tylko płacenie składki w konkretnej, stałej miesięcznej kwocie. To nie spodobało się Trzeciej Drodze, która przyznała wprost, że zmiana rozliczania składki jest warunkiem tego, że są oni w koalicji. 

„To jest bezwzględna, niepodlegająca żadnym negocjacjom koalicyjnym nasza umowa. Jeśli to nie byłoby zrealizowane, to nie jesteśmy w stanie akceptować innych projektów”

-powiedział lider Polskiego Stronnictwa Ludowego. 

"Nie wiem, co panom się stało, ale byliśmy już w tej sprawie dogadani”

-poinformowało anonimowe źródło w rozmowie z portalem Onet. 

Podobno kwestia ta miała być już wcześniej uzgadniana i nikt nie zgłaszał sprzeciwów. Anonimowe źródło Onetu poinformowało, że niedawno ta kwestia poruszona została na jednym ze spotkań partyjnych. Dodano, że po pół minuty zdecydowano przenieść tę sprawę na 2025 rok. Zaznaczono, że obecnie Władysław Kosiniak Kamysz oraz Szymon Hołownia mają mówić zupełnie co innego niż wcześniej. 

Myślicie że koalicja ta się utrzyma?