Rolnicy strajkują w Warszawie

Strajk ma miejsce tydzień po tym, jak rolnicy zorganizowali masowy protest w Warszawie 27 lutego, kiedy to dziesiątki tysięcy ludzi zebrało się w stolicy po miesiącach protestów na granicy z Ukrainą.

Polscy rolnicy sprzeciwiają się unijnej polityce Zielonego Ładu i importowi ukraińskich produktów rolnych do UE, twierdząc, że ukraiński import tworzy nieuczciwą konkurencję.

Rolnicy oświadczyli 27 lutego, że planują zorganizować strajk generalny w Warszawie 6 marca, jeśli nie zostaną podjęte żadne działania w celu realizacji ich żądań.

Protest 6 marca rozpoczął się o godzinie 11:00 czasu lokalnego przed kancelarią premiera Donalda Tuska. Protestujący rolnicy powiedzieli polskim mediom RMF24, że "oczekują całkowitego usunięcia Zielonego Ładu z polityki UE".

Według doniesień lokalnych mediów, policja ostrzegła przed utrudnieniami w ruchu na niektórych drogach prowadzących do Warszawy i zamknęła wiele dróg w centrum miasta. Nie wpuszcza też ciągników do miasta.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział na konferencji prasowej 4 marca, że blokada granicy i trwające spory handlowe z Polską mają wyższy koszt ekonomiczny dla Warszawy niż Kijowa.  

Powiedział, że tylko 5% ukraińskiego eksportu rolnego jest transportowane drogami, a 90% jest wysyłane szlakami morskimi.