Ruszają przymiarki do budowy metra M4

W czwartek (14 marca) Rada Warszawy wpisała do Wieloletniej Prognozy Finansowej miasta 56 mln zł na prace przedprojektowe czwartej linii metra. Zrobiła to pomimo że tegorocznym budżecie Warszawy jest rekordowa dziura budżetowa - 3,24 mld zł. Kwietniowe wybory samorządowe sprawił jednak, że samorząd znalazł pieniądze, których nie miał przez ostatnich pięć lat.

Po wybudowaniu linii M-4 łączna długość metra w Warszawie wynosić będzie prawie 44 km, a podróżni będą mogli korzystać łącznie z 42 stacji.

Lini M-4 będzie mieć długość 26 km, połączy Tarchomin, Rudę, Marymont, Żoliborz, rondo Daszyńskiego i pl. Zawiszy z Rakowcem, Służewcem i Wilanowem. Na jej trasie znajdą się 23 stacje.

Całe warszawskie meto będzie miało kilka węzłów przesiadkowych do linii metra M1 (Marymont), M2 (Rondo Daszyńskiego), M3 (Żwirki i Wigury) oraz M5 (Plac Narutowicza), a także do Szybkiej Kolei Miejskiej, tramwajów i autobusów.

Linia M4 połączy dzielnice Białołęka, Bielany, Żoliborz, Śródmieście, Wola, Ochota, Mokotów, Włochy i Wilanów.

Kolejnym krokiem będzie ogłoszenie jeszcze przed wyborami samorządowymi przetargu na prace przedprojektowe dla całej planowanej czwartej linii metra. Mają one m.in. potwierdzić możliwości budowy stacji metra w danym miejscu, sprawdzić zarówno kwestie związane z warunkami geologicznymi, oraz ewentualnymi kolizjami sieci z istniejącą lub planowaną zabudową.

Uzyskane analizy i dokumentacja pozwolą na precyzyjną lokalizację tuneli, stacji, wyjść oraz powiązań pomiędzy linią metra i komunikacją naziemną.

Analizowane będą również kwestie technologii i późniejszej eksploatacji, np. prowadzenia ruchu pociągów.

Prace przedprojektowe linii M4 powinny zakończyć się w 2028 r. Kolejnych kilka lat zajmie projektowanie, więc - jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni - budowa mogłaby ruszyć dopiero w latach 30.

Wcześniej samorząd chce zbudować część linii metra M3 ze Stadionu Narodowego przez rondo Wiatraczna na Gocław, który według analiz będzie przewozić mniej pasażerów, niż tramwaje, i nie zapewni dojazdu do centrum Warszawy.