Unijna agencja ds. granic Frontex wstrząśnięta skandalem korupcyjnym

Współpraca Frontexu z polskim biurem podróży rozpoczęła się w 2019 roku od umowy na świadczenie usług rezerwacji podróży dla warszawskiej instytucji UE, która strzeże zewnętrznych granic Unii Europejskiej i zatrudnia prawie 3000 osób.

Ta pierwotna współpraca została zawieszona, gdy śledczy ds. przestępstw gospodarczych pracujący dla Frontexu zaalarmował instytucję UE o potencjalnych oszustwach dokonywanych przez biuro podróży.

Roszczenia zostały przekazane unijnemu śledczemu ds. zwalczania nadużyć finansowych OLAF, który rozpoczął własne dochodzenie. (POLITICO i Welt, należące do Axel Springer, nie podają nazwy biura podróży ze względów prawnych).

Pomimo znaków ostrzegawczych Frontex ogłosił jednak nowe zapytanie ofertowe w grudniu 2022 r., a w 2023 r. temu samemu polskiemu biuru podróży przyznano nowy kontrakt na pomoc w zarządzaniu budżetem instytucji w wysokości 526 mln euro na podróże.

Wewnętrzny dokument Frontexu przeanalizowany przez Welt i POLITICO pokazuje, że kontrakt został przyznany, ponieważ inni dostawcy, którzy uczestniczyli w przetargu, nie mogli zaoferować porównywalnych usług. Dokument nie wspomina jednak o dochodzeniach.

Dopiero po tym, jak dział prawny Frontexu przeprowadził własne dochodzenie w sprawie biura podróży, zalecając wycofanie umowy w listopadzie 2023 r., dyrektor wykonawczy Leijtens podpisał tak zwane "zawiadomienie o niezatwierdzeniu", które anulowało umowę, a także cały proces przetargowy.

"Rozporządzenie finansowe [UE] zobowiązuje nas do tego (anulowania umowy), gdy nieprawidłowości są rażące" - czytamy w jednym z wewnętrznych dokumentów.

Pozostaje niejasne, kto we Frontexie podjął decyzję o przyznaniu kontraktu pomimo trwających dochodzeń i twierdzeń o nieuczciwej działalności.

Leijtens został dyrektorem wykonawczym Frontexu w marcu 2023 r., zastępując Fabrice'a Leggeriego, który zrezygnował z pracy w agencji w kwietniu 2022 r.

Frontex nie odpowiedział na wielokrotne prośby o komentarz ze strony POLITICO i Welt. Polskie biuro podróży odmówiło komentarza do tego artykułu.