Izraelskie wojsko potwierdza wycofanie sił z południa Strefy Gazy
Izraelskie wojsko poinformowało w niedzielę, że redukuje liczbę żołnierzy z południowej Strefy Gazy, pozostawiając tam tylko jedną brygadę.
Wojsko podkreśliło, że "znaczące siły" pozostaną w Strefie Gazy.
"To kolejny etap działań wojennych", powiedział BBC rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) ppłk Peter Lerner.
Wycofanie sił jest interpretowane jako taktyczne, a nie jako oznaka zbliżającego się końca wojny.
Również w niedzielę Izrael i Hamas poinformowały, że wysłały delegacje do Kairu w celu przystąpienia do nowych negocjacji w sprawie zawieszenia broni.
Minęło sześć miesięcy od dnia, w którym Hamas zaatakował 7 października południowe społeczności przygraniczne Izraela, zabijając 1200 osób i biorąc ponad 250 zakładników.
Izrael twierdzi, że spośród 130 zakładników wciąż przebywających w Strefie Gazy, co najmniej 34 nie żyje.
Według ministerstwa zdrowia zarządzanego przez Hamas, od tego czasu w izraelskiej ofensywie w Strefie Gazy zginęło ponad 33 000 Gazańczyków, z czego większość to cywile. Gaza znajduje się na skraju głodu, a Oxfam donosi, że 300 000 ludzi uwięzionych na północy żyje od stycznia za średnio 245 kalorii dziennie.
Podpułkownik Lerner powiedział, że oddziały zostaną wycofane, ponieważ wojsko zakończyło swoją misję w Khan Younis.
Khan Younis jest od miesięcy bombardowane przez Izraelczyków, a miasto i jego okolice są w dużej mierze zniszczone.
Źródło: BBC