Ukraina: Setki osób uciekają z Charkowa

0
0
6
Charków
Charków / Pixabay

Rosyjskie ataki w północno-wschodniej Ukrainie spowodowały ewakuację prawie 1800 osób z regionu Charkowa, poinformował szef regionu.

Ciężkie walki trwały w strefie przygranicznej po niespodziewanym wtargnięciu Rosji w piątek.

Kijów od pewnego czasu spodziewa się rosyjskiej letniej ofensywy - w tym możliwej próby zdobycia Charkowa, drugiego miasta Ukrainy.

Ukraina twierdzi jednak, że jej siły są w stanie odeprzeć każdy atak.

W sobotę Rosja poinformowała, że w swojej ostatniej ofensywie zajęła pięć wiosek w pobliżu miasta Wowczańsk. BBC nie było w stanie niezależnie zweryfikować tych doniesień.

Nadal nie jest jasne, jak daleko posuną się Rosjanie - czy jest to atak sondujący, czy początek czegoś większego.

Ukraińskie działa artyleryjskie odpowiadają ogniem. Huk wymiany ognia odbija się głośnym echem po i tak już zniszczonych bombami ulicach.

Łącznie ewakuowano 1775 osób, powiedział w mediach społecznościowych szef regionu Charkowa Oleh Syniehubov. Kolejne setki osób pozostały w Wochańsku, zaledwie 6 km (3,7 mil) od granicy z Rosją.

Serhii, mieszkaniec miasta, powiedział BBC, że jego dom i pojazdy zostały zniszczone przez rosyjską bombę szybującą.

Jego żona została przewieziona do szpitala z poważniejszymi obrażeniami. Niewielkie pożary wciąż zasnuwały dymem pozostałości jego domu.

Źródło: BBC

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną