Wilders: "W Holandii znów zaświeci słońce"
Holenderskie rozmowy koalicyjne w końcu się zakończyły, a Haga jest teraz gotowa na najbardziej prawicowy rząd w najnowszej historii.
Holenderski antyislamski Geert Wilders był dziś rano w dobrym nastroju po tym, jak w nocy udało mu się zawrzeć porozumienie w sprawie utworzenia najbardziej prawicowego rządu w najnowszej historii Holandii.
"Słońce znów zaświeci w Holandii", napisał na początku czwartku w mediach społecznościowych.
Prawie sześciomiesięczne rozmowy mające na celu wynegocjowanie nowego rządu między skrajnie prawicową Partią Wolności (PVV) Wildersa, Partią Ludową na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) ustępującego premiera Marka Ruttego, centrową partią Nowa Umowa Społeczna (NSC) i populistycznym Ruchem Obywateli Rolników (BBB) w końcu przyspieszyły w tym tygodniu.
Czterech liderów w końcu uzgodniło propozycję późnym popołudniem w środę, która następnie musiała zostać zatwierdzona przez ich własne frakcje parlamentarne. Krótko przed północą VVD była ostatnią z czterech partii, która zatwierdziła porozumienie.
Warto zauważyć, że Wilders nie ogłosił jeszcze swojego kandydata na premiera, po tym jak zdystansował się od tej roli pod naciskiem swoich partnerów koalicyjnych podczas rozmów.
Umowa koalicyjna, która na 26 stronach jest krótka jak na holenderskie standardy, opisuje plany ograniczenia migracji i wycofania środków mających na celu ograniczenie emisji azotu, które doprowadziły do protestów wśród rolników.
"Chcemy odwrócić zbyt duży napływ osób ubiegających się o azyl i imigrantów. Chcemy, aby rolnicy, ogrodnicy i rybacy znów mieli przyszłość" - czytamy w dokumencie.
Źródło: POLITICO
