Kolumbia bez korridy? Kongres Kolumbijski uchwalił zakaz walki byków
Kolumbia jest jednym z ośmiu krajów na świecie, które nadal zezwalają na walki byków. Wszystko jednak na to wskazuje, że za trzy lata kraj ten dołączy do listy państw, które zakazały tej brutalnej tradycji. Zwłaszcza, ze obrońcy praw zwierząt od dawna prowadzą kampanię przeciwko walkom byków.
W miniony wtorek Kolumbijski Kongres większością głosów (za przyjęciem opowiedziało się 93 członków Izby Reprezentantów, przeciwko było zaledwie dwoje) przyjął projekt ustawy, która zakazuje walk byków w całym kraju od 2027 roku - informuje stacja BBC.
Ustawa przewiduje trzyletni okres przejściowy oraz pomoc z przebranżowieniem się i znalezieniu alternatywnych dochodów. wielu osób, które utrzymują się obecnie z korridy.
Kolejnym krokiem jest potwierdzenie zgodności tekstu ustawy przyjętej przez niższa izbę z projektem przyjętym już wcześniej przez Senat. Obserwatorzy sceny politycznej uważają, że procedura ta powinna przebiec bez problemów.
Ustawa musi jeszcze zostać podpisana przez prezydenta Gustavo Petro. To też jest uważane za formalność, gdyż prezydent jako znany przeciwnik walk byków już wcześniej zakaz ten poparł. Z zadowoleniem przyjął też aprobatę Kongresu, pisząc na X, że „ci, którzy lubią śmierć zwierząt, będą cieszyć się śmiercią ludzi, tak jak ci, którzy palą książki, kończą na paleniu ludzi”.
Zakaz, który może oznaczać koniec kontrowersyjnej tradycji, jest kulminacją głośnej kampanii działaczy na rzecz praw zwierząt, którzy od dawna twierdzą, że praktyka ta jest okrutna.
Walki byków zostały wprowadzone w Kolumbii przez Hiszpanów w czasach kolonialnych i stały się bardzo popularnymi widowiskami, przyciągającymi dziesiątki tysięcy widzów. Nadal organizowane są w około 20 miejscowościach, w tym największe odbywają się w takich miastach jak jak Bogota, Mededel, Mededeln i Manizales.
Kolumbia jest najnowszym krajem w Ameryce Południowej, który zakazał walk byków. Argentyna, Kuba i Urugwaj zakazały tej praktyki ponad sto lat temu, zakazy obowiązują również w Brazylii i Chile. Jednak nadal jest to dozwolone w Ekwadorze, Meksyku, Peru i Wenezueli.
Wprawdzie Meksyk wprowadził zakaz w 2022 roku, ale dwa lata później został on unieważniony. Na pierwszą walkę byków, która odbyła się po zawieszeniu zakazu przybyło ponad 40 000 osób.
W Europie walki byków nadal odbywają się we Francji i Hiszpanii, chociaż niektóre miasta zakazują tego widowiska.
Źródło: BBC
Źródło: BBC
