IDF mówi to rodzinom izraelskich zakładników

0
0
0
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / Internet

Siły Obronne Izraela twierdzą, że ich przedstawiciele poinformowali rodziny czterech zakładników przetrzymywanych w Gazie, „że już nie żyją”.

IDF oświadczyło, że powiedziało rodzinom Chaima Periego, Yorama Metzgera, Amirama Coopera i Nadava Popplewella, „którzy zostali brutalnie uprowadzeni do Strefy Gazy 7 października, że ​​już nie żyją, a ich ciała są przetrzymywane przez terrorystę Hamasu organizacja."

IDF stwierdziła, że ​​decyzja o stwierdzeniu śmierci czterech zakładników opierała się na informacjach wywiadowczych i została potwierdzona przez komisję ekspertów Ministerstwa Zdrowia, w porozumieniu z Ministerstwem Wyznań Religijnych i Naczelnym Rabinem Izraela.

Według IDF, które twierdzi, że stosuje „szerokie spektrum metod gromadzenia informacji o zakładnikach pozostających w Strefie Gazy”, okoliczności ich śmierci w niewoli Hamasu są nadal badane.

Główny rzecznik IDF, kontradmirał Daniel Hagari, powiedział: „Ich bliscy zostali zabici kilka miesięcy temu podczas niewoli Hamasu w Gazie, a ich ciała nadal są przetrzymywane przez Hamas. Oceniamy, że cała czwórka zginęła, gdy byli razem w rejonie Khan Younis podczas tamtejszej operacji przeciwko Hamasowi”.

W maju Hamas poinformował, że Popplewell, obywatel izraelsko-brytyjski, zmarł w wyniku odniesionych ran po ataku izraelskich myśliwców na jego miejsce przetrzymywania ponad miesiąc wcześniej.

Ponad 250 osób zostało wziętych jako zakładników i przeniesionych do Gazy podczas ataku Hamasu na Izrael 7 października, ale w zeszłym roku ponad 100 zostało uwolnionych po tymczasowym rozejmie. Biuro premiera Izraela uważa, że ​​w Gazie nadal przebywa 124 zakładników, żywych i martwych, z czego czterech wzięto przed 7 października. Izrael uważa obecnie, że spośród pozostałych 120, którzy zostali wzięci 7 października, 41 nie żyje.

Minister izraelskiego gabinetu wojennego i przewodniczący Izraelskiej Partii Jedności Narodowej Benny Gantz przesłał w poniedziałek kondolencje rodzinom osób uznanych za zmarłych, stwierdzając na swoim kanale Telegram, że wiadomość ta „była bolesnym przypomnieniem naszego najwyższego moralnego obowiązku, jakim jest kontynuowanie walki z terroryzmem i zrobić wszystko, aby jak najszybciej wrócić wszystkich zakładników do domu, nawet za bolesną cenę”.

Ostatnie zgony prawdopodobnie zwiększą presję na izraelskich przywódców, aby zabezpieczyli propozycję zawieszenia broni przedstawioną w zeszłym tygodniu przez prezydenta USA Joe Bidena.

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną