Masowe zgony w Strefie Gazy. 500 pracowników medycznych nie żyje!
Organizacja Narodów Zjednoczonych oskarżyła Izrael o przeprowadzanie "systematycznych ataków" na szpitale, podczas gdy brytyjska organizacja charytatywna potępiła zabicie 500 pracowników służby zdrowia od początku wojny w Strefie Gazy.
Izrael podjął działania odwetowe po masakrze ponad 1000 osób i wzięciu izraelskich zakładników przez bojowników Hamasu 7 października. Siły Obronne Izraela prowadzą kampanię wojskową w Strefie Gazy, w której do tej pory zginęło ponad 37 000 osób.
"Od 25 czerwca w Gazie zginęło 500 pracowników służby zdrowia, odkąd w październiku rozpoczął się izraelski atak wojskowy. Odpowiada to średnio dwóm pracownikom służby zdrowia zabitym każdego dnia, przy czym jeden na 40 pracowników służby zdrowia, czyli 2,5% pracowników służby zdrowia w Strefie Gazy, obecnie nie żyje" - stwierdziła brytyjska organizacja charytatywna Medical Aid for Palestinians w środowym oświadczeniu.
"Od października w Strefie Gazy zginęło więcej pracowników służby zdrowia niż we wszystkich konfliktach na świecie w 2021 i 2022 roku łącznie", czytamy w oświadczeniu.
"Zabójstwa te miały miejsce na tle systematycznych ataków na szpitale i inne placówki medyczne z pogwałceniem praw wojennych" - stwierdziło Biuro Praw Człowieka ONZ we wtorkowym oświadczeniu.
Izrael od miesięcy jest w konflikcie z ONZ, po tym jak sekretarz generalny organizacji António Guterres powiedział w październiku, że atak Hamasu "nie nastąpił w próżni" i oskarżył Izrael o prowadzenie "56 lat duszącej okupacji". Izrael zażądał usunięcia Guterresa w styczniu.
Źródło: POLITICO