Kaczyński do 10-latki: Wolność słowa nie jest dla dzieci
10-latka podeszła do Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie, ale polityk nie chciał z nią rozmawiać.
"Gratuluję rodzicom, którzy zrobili z 10-latki tiktokerkę. Rozumiem, że ma nieograniczony dostęp do mediów społecznościowych. Doprawdy rozsądne. A po drugie, to w jakiej sprawie 10-latka miałby tam rozmawiać? Aborcji? To nie temat dla dziecka z III klasy podstawówki" - napisała internautka.
J. Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości otoczony był dziennikarzami i odpowiadał na pytania dotyczące m.in. ustawy o depenalizacji aborcji, kiedy podeszła do niego 10-latka. Powiedziała: "Dzień dobry" i zanim zadała pytanie, usłyszała od Kaczyńskiego: "To nie są może sprawy dla dzieci. Kochana, odejdź".
Dziewczynka zauważyła wtedy: "Jest wolność słowa". W odpowiedzi padły słowa: "wolność słowa nie jest dla dzieci".
Młoda TikTokterka
10-letnia Sara Małecka-Trzaskoś jest autorką kanału na platformie TikTok "Perspektywa Sary". Dziewczynka nagrywa na nim krótkie rozmowy z politykami w trakcie posiedzeń parlamentu. Na jej filmach występowali między innymi premier Donald Tusk, marszałek Szymon Hołownia, a także wicemarszałek Krzysztof Bosak.
Liberalne salony mówią o pogardzie i protekcjonalizmie wobec dzieci. Bardziej rozsądni obserwatorzy zwracają uwagę, że nie powinno się włączać dzieci w polityczne spory o aborcję.
Źródło: Interia