Prawo jazdy od 17 roku życia. To ma poprawić bezpieczeństwo?!
Wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec poinformował, że jest gotowy projekt dotyczący obniżenia wieku, od którego można uzyskać prawo jazdy.
Obecnie, aby przystąpić do egzaminu i uzyskać prawo jazdy, trzeba mieć skończone 18 lat. Na kurs zaś można się zapisać w wieku 17 lat i 9 miesięcy. Niestety jednak brak doświadczenia i brawura sprawia, że to właśnie kierowcy do 24 roku życia powodują najwięcej wypadków.
Tymczasem wiceminister infrastruktury twierdzi, że poprzez obniżenie wieku, kiedy można uzyskać prawo jazdy, zostanie podniesione bezpieczeństwo na drogach. Jak to możliwe?
Otóż mody kierowca będzie mógł jeździć tylko w towarzystwie starszego, doświadczonego kierowcy, prowadzić będzie mógł auta o małej mocy silnika, a limit alkoholu we krwi wynosić będzie 0,0 promila:
...projekt ustawy zakłada, że 17-letni kierowca będzie mógł prowadzić pojazd tylko w towarzystwie innego, bardziej doświadczonego kierowcy (wiceminister nie sprecyzował o ilu latach doświadczenia mowa). Założenie jest takie, że osoba starsza będzie działać dyscyplinująco na młodego kierującego, a także może służyć radą, wskazując ewentualne błędy i uczyć właściwych zachowań na drodze.
Ponadto 17-latek będzie mógł prowadzić tylko samochody z silnikami o mocy do 70 kW (czyli 95 KM) [...] Co może stanowić poważne ograniczenie dla osób chcących zrobić prawo jazdy przed 18. rokiem życia - średnia moc samochodu w Polsce w 2022 roku wynosiła bowiem 156 KM.
Wiceminister wspomniał także o limicie alkoholu dla 17-letnich kierowców, który miałby wynosić 0,0 promila.
- informuje Interia.
W teorii brzmi to dobrze i logicznie. Jednak zupełnie inną kwestią będzie egzekwowanie takich przepisów. Jak bowiem sprawdzić każdego 17-latka czy prowadzi auto a asystą i czy jego auto ma faktycznie określoną moc silnika? W praktyce więc może to oznaczać, że 17-latek zrobi prawo jazdy i będzie poruszał się po drodze tak jak każdy inny kierujący. A taka sytuacja raczej nie poprawi bezpieczeństwa na drogach.