Rewolucyjne zmiany w Bułgarii! Zakaz propagowania treści LGBT!

0
0
15
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Do rewolucyjnych zmian w prawie doszło ostatnio w Bułgarii. Politycy tego kraju położonego na południu Europy postanowili bowiem wprowadzić zakaz przedstawiania treści dotyczących odmiennych orientacji seksualnych w szkołach i przedszkolach.

Głosowanie w tej sprawie odbyło się 7 sierpnia, a ustawa przeszła stosunkiem głosów 159 do 22. Parlamentarzyści bułgarscy doskonale wiedzą, że społeczeństwo zdecydowanie odrzuca wszelkie treści wiążące się z seksualizacją nieletnich w przestrzeni publicznej. Postanowili więc pójść drogą Węgier, które w 2021 uchwaliły podobne przepisy, a także zabroniły zachęcania dzieci do zmiany płci. Decyzja bułgarskich posłów ma charakter nie tylko ideologiczny, lecz także polityczny, bowiem od czerwca bezskutecznie usiłują stworzyć nowy rząd, a w tej sytuacji zgodnie z ustawą zasadniczą, trzeba rozwiązać parlament i ogłosić termin nowych wyborów. Postanowiono więc wcześniej zrobić coś, co zyska rozgłos w kraju i pozwoli na przyciągnięcie wyborców do urn. Chociaż program nauczania nie przewiduje w zasadzie niczego, co kojarzyłoby się z treściami LGBT, najwyraźniej politycy chcieli po prostu uprzedzić działania różnych lobby prowadzące do wprowadzenia ich do placówek edukacyjnych. Cerkiew prawosławna pozytywnie wypowiedziała się o najnowszych posunięciach władzy ustawodawczej, a prezydent Rumen Radev szybko podpisał uchwalony akt prawny. 

Nie pierwszy raz Bułgaria podejmuje kroki, które wyróżniają ją spośród państw członkowskich Unii Europejskiej. W lipcu 2018 roku odrzuciła Konwencję Stambulską, mającą chronić kobiety przed przemocą domową. Posłowie stwierdzili wówczas, że Rada Europy zbyt mocno usiłuje wtrącać się w krajowe prawodawstwo i wymuszać zmiany w kodeksie karnym.   

Bułgaria podąża własną drogą

Najwidoczniej parlament w Sofii obrał zupełnie inny kierunek niż niemal cała Unia Europejska, a za zakazem propagandy LBGT głosowała nawet partia lewicowa, wywodząca się z okresu komunistycznego. Tym samym Bułgaria pod tym względem zaczęła przypominać nie tylko Węgry, lecz także Słowację, gdzie co prawda nie wdrożono przepisów anty-LGBT, lecz socjaldemokratyczna partia SMER byłego działacza komunistycznego i premiera Roberta Fico coraz częściej wyraźnie pokazuje swoje konserwatywno - narodowe oblicze. 

Większości mieszkańcom Bułgarii widocznie niezbyt podobają się ugrupowania o charakterze progresywistycznym, wyjąwszy wykształconych Bułgarów z większych miast. Pozostali natomiast zdecydowanie preferują konserwatywny i tradycyjny światopogląd, chociaż społeczeństwo nie należy do szczególnie religijnych. 

Czy ONZ i Unia Europejska wyciągną konsekwencje?

Warto przypomnieć, że rok temu bułgarski Sąd Najwyższy uznał, że zmiana płci jest niezgodna z prawem, ale wtedy organy unijne ani ONZ nie zareagowały. Teraz najwyraźniej straciły cierpliwość, ponieważ Liz Throssell,  Rzeczniczka biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka i Komisja Europejska skrytykowały niedawno uchwalone prawo i stwierdziły, że godzi ono w wolności obywatelskie osób o odmiennej orientacji seksualnej. W taki sam sposób wyrażano dezaprobatę w stosunku do wspomnianych zmian na Węgrzech, choć Orban jasno podkreślał, że jego celem jest ochrona dzieci przed pedofilią, a przepisy nie odnoszą się do osób dorosłych. 

Do podjęcia kroków prawnych wobec Bułgarii nawołuje w magazynie Politico Remy Bonny, dyrektor wykonawczy grupy aktywistów LGBT „Forbidden Colours”, z kolei organizacje LGBT Action, Buditelkite, LevFem i Feminist Mobilisations zwróciły się do Rumena Radeva, aby odrzucił ustawę. Komisja Europejska zapowiedziała, że bez względu na okoliczności zamierzają walczyć z łamaniem praw osób o innej orientacji, jeśli rzeczywiście dopatrzą się jakichś nadużyć w niedawno przyjętych przepisach. Przeciwne zdanie wyraziła Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris, która uważa, że “każde państwo ma prawo uchwalać ustawy w oparciu o własne wartości, jeśli tylko nie łamie przy tym międzynarodowych zobowiązań”. Powiedziała również, iż brakuje podstaw do stwierdzenia, że nowe bułgarskie prawo łamie prawa człowieka, gdyż dotyczy ochrony dzieci w szkołach i przedszkolach przed treściami o charakterze seksualnym.  

 


 

 

 

 

 

Źródło: prawy.pl, politico, ordo iuris

LGBT Bułgaria

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną