Posłanka zaatakowana gazem przez policję! [VIDEO]

0
0
11
Magdalena Biejat
Magdalena Biejat / https://www.facebook.com/magdalenabiejat

Magdalena Biejat wcześniej należała do Partii Razem, obecnie jest współprzewodniczącą partii Lewica Razem. Była posłanką na Sejm IX kadencji, a obecnie jest senatorką XI kadencji oraz od 2023 wicemarszałek Senatu XI kadencji. Dlaczego została spryskana gazem przez policję?

Wszystko wydarzyło się w 2020 roku, a teraz sprawa wraca z powodu na postępowanie prokuratorskie. 

W listopadzie 2020 r. Magdalena Biejat jeszcze jako posłanka Partii Razem uczestniczyła w demonstracji dotyczącej aborcji na placu Powstańców Warszawy. 

 

🔴 MOMENT, W KTÓRYM POSŁANKA RAZEM, POSŁANKA OPOZYCJI DOSTAJE GAZEM PO OCZACH OD  @PolskaPolicja
 

Widać wyraźnie, jak @MagdaBiejat
 podchodziła do policjantów pokazując legitymację poselską. Tajniak przejechał jej gazem po oczach.

- pisała wówczas Partia Razem.

 

Magdalena Biejat spryskana gazem - zawiadomienie do prokuratury

Posłanka złożyła zawiadomienie dotyczące  niezasadnego użycia środka przymusu bezpośredniego w postaci gazu pieprzowego. Jak czytamy w komunikacie prokuratury:

 

Nieumundurowani funkcjonariusze Policji „wyciągali” z tłumu protestujących uczestników pokojowego zgromadzenia. Posłanka Magdalena Biejat próbowała interweniować, wzywając do zaprzestania niezasadnego użycia przemocy, trzymając na wysokości twarzy legitymację poselską. Wówczas jeden z nieumundurowanych policjantów prysnął w twarz pokrzywdzonej gazem pieprzowym, a następnie ukrył się za szpalerem umundurowanych funkcjonariuszy. 

 

Sprawę umorzono, jednak posłanka złożyła zażalenie i wówczas zlecono "powołanie biegłego z zakresu technik audiowizualnych w celu wykadrowania dostępnego materiału w celu uzyskania zdjęć sprawcy, okazania zdjęć świadkom oraz dokonania protokolarnych oględzin akt postępowania dyscyplinarnego prowadzonego wobec funkcjonariuszy."

Jednak nawet te czynności nie dały 100% pewności do do ustalenia sprawcy i śledztwo umorzono z powodu niewykrycia sprawcy:

 

Pomimo wykonania zleconych czynności nie uzyskano dowodów, które jednoznacznie wskazywałyby na sprawstwo osoby podejrzewanej, co uniemożliwiło postawienie mu zarzutów. Wobec powyższego podjęto decyzję o umorzeniu postępowania w oparciu o art. 322 § 1 k.p.k. tj. podstawę prawną umorzenia ze względów faktycznych – niewykrycia sprawcy.

 

Finał sprawy jest zaskakujący, bo choćby na nagraniu dostępnym w sieci, dosyć dobrze widać mężczyznę, który użył gazu. Ponadto obok niego są inni policjanci. Trudno więc uwierzyć, by nie wiedzieli oni, kto razem z nimi brał udział w interwencji. Tymczasem twierdzą, że nie wiedzą, który z nich użył gazu.

Nagranie poniżej. 

 

 

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną