Dramat na Bałtyku. Przewrócił się polski statek rybacki
Tragiczny wypadek na polskim Bałtyku. Z powodu silnego wiatru i dużych fal przewrócił się statek rybacki. Jedna osoba nie żyje, a dwie kolejne znalazły się w szpitalu. Nad Bałtykiem panuje bardzo zła pogoda i prognozowany jest sztorm.
Do tragedii doszło około godziny. 6 rano w sobotę Morska Stacja Ratownicza w Kołobrzegu otrzymała zgłoszenie o przewróconej łodzi rybackiej na Bałtyku.
- Wypadek wydarzył się na wysokości miejscowości Ustronie Morskie
- relacjonował w rozmowie z Polsat News Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Po otrzymaniu informacji od razu wysłano statek ratowniczy "Szwał". Ratownicy dostali wiadomość, że w wodzie może znajdnować się troje rybaków. Po przybyciu na miejsce ratownicy znaleźli dwie osoby, które znajdowały się na maszcie statku. - Jedna osoba, która nie znajdowała się w obrębie łodzi, była nadal poszukiwania.
Do pomocy wezwano śmigłowiec ratowniczy oraz strażaków WOPR. Po ponad godzinie poszukiwań udało się znaleźć trzeciego członka załogi.
- U tej osoby stwierdzono głęboką hipotermię oraz zanik czynności życiowych, rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową
- mówił dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Ostatecznie udało się przywrócić czynności życiowe, a poszkodowanego przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala w Szczcinie, gdzie niestety zmarł. godz. 12 okazało się, że mężczyzna nie żyje.
Pozostali, znalezieni wcześniej członkowie załogi, z powodu wychłodzenia zostali przewiezieni do kołobrzeskiego szpitala.
Ostrzeżenia dla północnych regionów Polski wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
"Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 45 km/h, w porywach do 70 km/h"
- czytamy.
Źródło: Polsat News; Interia