Wojska europejskie nieprzygotowane do przyszłych konfliktów? Francuski wojskowy komentuje!

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Internet

Admirał Pierre Vandier, który we wrześniu tego roku po zatwierdzeniu przez Radę Pólnocnoatlantycką objął funkcję Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych ds Transformacji w rozmowie z Politico nawołuje, aby rządy i armie państw członkowskich Unii Europejskiej zaczęły na poważnie myśleć nad przekształceniem strategii walki i podejścia do produkcji broni.

Admirał specjalizujący się w morskim lotnictwie w swoim pierwszym wywiadzie jako Dowódca ds. Transformacji poruszył niezwykle istotną w ostatnich kilku latach kwestię, mianowicie nowoczesną doktrynę prowadzenia wojny w kontekście trwającego już ponad tysiąc dni konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Zauważył, że nadmiar procedur administracyjnych znacznie ogranicza europejskie armie, ponieważ z tego powodu mniej pieniędzy przeznacza się na zakup sprzętu i amunicji, a dużą część środków trwoni się na dostosowanie do przepisów. Bez redukcji biurokracji nawiązanie równorzędnej walki z wrogiem takim jak Rosja może okazać się w przyszłości wysoce problematyczne. Zachód osłabiła ponadto budowa państw opiekuńczych i rozrzutność w zarządzaniu systemem pomocy społecznej. Admirał zastanawia się, czy taki stan rzeczy ulegnie zmianie podczas szczytu NATO, który odbędzie się w Hadze w 2025 roku. 

Europie bardzo ciężko będzie nadrobić zaległości szczególnie jeżeli chodzi o wytwarzanie amunicji. Problem unaoczniła stacja CNN już w marcu tego roku podając, że produkcja różnych typów pocisków artyleryjskich w Rosji trzykrotnie przewyższa amerykańską i europejską i dochodzi do trzech milionów rocznie. Ukraina otrzymuje od krajów NATO 1.2 miliona sztuk, a więc nawet gdyby dysponowała dużo większą ilością ciężkiego sprzętu niż obecnie, po prostu nie byłoby z czego strzelać. Przemysł zbrojeniowy Stanów Zjednoczonych - największej potęgi militarnej na świecie od lat, wypada słabo przy rosyjskim, bowiem produkuje 2.5 krotnie mniej amunicji do artylerii. 


Na początku listopada głos w tej sprawie zabrał także badacz z paryskiego think tanku IFRI, Léo Péria-Peigné. Stwierdził, że NATO cały czas funkcjonuje w warunkach pokoju, a w taki sposób nie da się efektywnie prowadzić jakiejkolwiek wojny ani skutecznie udzielać pomocy materiałowej walczącemu. Jako przykład podał francuskie przepisy drogowe, zabraniające używania wysokich reflektorów, przez które wozy bojowe nie mogłyby swobodnie przemieszczać się w razie wybuchu wojny. Zachód Europy zapomniał już o konfliktach zbrojnych i walce, spoczywając na laurach i wprowadzając cały szereg biurokratycznych udziwnień przeszkadzających nie tylko przedsiębiorcom w prowadzeniu działalności gospodarczej, lecz również armii w chwilach kluczowych dla bezpieczeństwa narodowego. 

Co konkretnie członkowie NATO powinni uczyć się od Stanów Zjednoczonych? Ekspert radzi

Francuski admirał uważa, że w Zachód musi uczynić jeszcze wiele, aby dorównać 

Ameryce w aspekcie podejścia do programów zbrojeniowych, przyspieszyć je i wzbogacić o nowatorskie rozwiązania. Stany potrafią na tyle szybko wdrażać ulepszenia w swojej marynarce wojennej, aby udoskonalać okręty praktycznie z dnia na dzień, natomiast europejskie floty są sparaliżowane niepotrzebnymi regulacjami. Vandier zarzuca rządom na Starym Kontynencie brak skłonności do podejmowania wyzwań i niewłaściwe rozporządzanie środkami finansowymi, przez co marnuje się ogromny potencjał. Niezwykle ważną kwestią pozostaje współdziałanie ze sobą wojsk lądowych, sił powietrznych, marynarki wojennej, wojsk cybernetycznych i systemów walki elektronicznej oraz zaplecza techniczno-logistycznego. W ostatnich latach zaniedbano niestety trzy ostatnie dziedziny, a wojna na Ukrainie dobitnie pokazała ich znaczenie. Braki logistyczne ograniczają dynamiczne reagowanie i spowalniają ruchy jednostek, co często wpływa niekorzystnie na rozstrzyganie decydujących bitew. Według admirała, kraje należące do NATO muszą zwiększyć wydatki na cele obronnościowe do poziomu 3% PKB, a podobnego zdania są  sekretarz generalny NATO Mark Rutte i komisarz UE ds. obrony Andrius Kubilius. 

źródła: https://businessinsider.com.pl/gospodarka/rosja-produkuje-trzy-razy-wiecej-amunicji-artyleryjskiej-niz-usa-i-kraje-europy/ep4nr3b

https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/9676564,dowodca-nato-ostrzega-europa-musi-sie-obudzic-by-wygrac-wyscig-zbroj.html

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną