Nawrocki nie próżnuje. Zabrał syna i pojechał pomagać powodzianom
Powodzianie po wrześniowej powodzi do dziś nie otrzymali żadnej pomocy od rządu Tuska, który woli ścigać polityków opozycji, niż pomagać potrzebującym. Karol Nawrocki dziś rano wraz z najstarszym synem pojechali do Lądka Zdroju by pomóc niektórym powodzianom.
Po południu obywatelski kandydat na prezydenta spotka się z mieszkańcami w Lublinie.
Za to Rafał Trzaskowski woli bardziej celebryckie i wystawne życie, niż Karol Nawrocki. Dziś w Gliwicach, bastionie rodziny Budki, mieście zdewastowanym przez rządy PO Trzaskowski rozpocznie prekampanię wyborczą.
I tak mamy do czynienia dwie różne postawy ludzi, którzy chcą zostać prezydentem RP. Jednego, który chce działać na rzecz Polaków (Nawrocki) i drugiego, który woli szczerzyć się przed kamerą i wrzucać filmiki na social media. Wybór należy do Ciebie!
Kandydat na prezydenta @NawrockiKn od rana w Lądku-Zdroju u powodzian:
— Paweł Szefernaker 🇵🇱 (@szefernaker) December 7, 2024
„Przyjechałem tutaj do roboty”#Nawrocki2025 pic.twitter.com/UDQUCeNoss
W obawie przed porażką, wywołują agresywną wojnę polityczną z użyciem aparatu służb, propagandy i manipulacji. Jednak kandydat na Prezydenta RP @NawrockiKn ma inny cel: Zwycięstwo i zakończenie wojny polsko-polskiej! #Nawrocki2025 🇵🇱 pic.twitter.com/b3ApZrnmqR
— #Nawrocki2025 (@Nawrocki25) December 6, 2024
Źródło: wpolityce.pl