Policjanci ćwiczyli i ... postrzelili przypadkową kobietę w głowę
W miejscowości Nibork Drugi w Warmińsko-Mazurskim podczas ćwiczeń na strzelnicy, policjanci udoskonalali swoje strzelectwo. Tak to robili, że trafili w głowę przechodzącą nieopodal kobietę. Ranna trafiła do szpital, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
To były rutynowe szkolenia strzeleckie policjantów. Odbywały się w ostatni piątek (6 grudnia) w prywatnym odkrytym obiekcie, wynajętym przez komendę w Nidzicy, usytuowanym w lesie w powiecie nidzickim.
Wstępne ustalenia śledczych mówią, że "jeden z pocisków rykoszetował i ranił w głowę kobietę, która znajdowała się około 200 metrów od strzelnicy. Kula utkwiła w czaszce. Kobieta sama zadzwoniła na numer alarmowy i poinformowała, że podczas pobytu w lesie została zraniona w głowę jakimś przedmiotem. Na miejsce został natychmiast skierowany zespół ratownictwa medycznego oraz policjantka dzielnicowa" - informuje portal rmf24.pl.
Po przewiezieniu kobiety do szpitala, opatrzono jej głowę i udzielono wszelkiej pomocy. Kobieta dziś czuje się dobrze.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci oraz prokurator, ustalając wszystkie okoliczności, w jakich mogło dojść do zranienia kobiety.
Zabezpieczona została broń funkcjonariuszy, którzy tego dnia brali udział w ćwiczeniach. Zostali oni też przesłuchani. Sprawdzane jest to, czy przedmiot, który zranił kobietę, to pocisk, który mógł być użyty podczas tych ćwiczeń
- mówi Tomasz Markowski z warmińsko-mazurskiej policji.
Prawdopodobnie czyn zostanie przez śledczych zakwalifikowany jako narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Źródło: RMF24