Dramat nad Bałtykiem. "Szał turystów z okazji Świąt Bożego Narodzenia"
25 grudnia 2024 r. otrzymano zgłoszenie dotyczące mężczyzny w miejscowości Jantar.
Informacja wpłynęła około godziny 10 rano i niedługo później, z wody wyciągnięto ciało. Na miejscu przeprowadzono działania reanimacyjne - jednak bez skutku, stwierdzono zgon mężczyzny. Nie ujawniono jego narodowości, czy miejsca zamieszkania. Wiadomo jedynie, że miał 64 lata.
Tymczasem Sebastian Kluska Dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa opublikował post o treści, która oburzyła wiele osób:
Tak jak przewidywano nad polskim Bałtykiem szał turystów z okazji Świąt Bożego Narodzenia. A wiadomo że jak są turyści, to musi być kąpiel w Bałtyku, a jak kąpiel bez ratowników to i musi być ofiara śmiertelna.
MRCK otrzymano informację z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym, że na plaży w Jantarze pomiędzy zejściami 83 i 84 mężczyzna został wyciągnięty z wody i jest prowadzona RKO. Na miejsce zdarzenia zadysponowano BSR Sztutowo oraz Policja, PSP, ZRM.
Początek akcji SAR. [397/SAR/2024]"Niestety nie przywróci czynności życiowych 🤷♂️
Internauci zwrócili uwagę, że rolą Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa jest poszukiwanie i ratowanie ludzi, a nie publikowanie oceniających komentarzy. Zauważono też, że oficjalnie nie wiadomo, kim był mężczyzna i w jakich okolicznościach utonął.
Tak jak przewidywano nad polskim Bałtykiem szał turystów z okazji Świąt Bożego Narodzenia. A wiadomo że jak są turyści, to musi być kąpiel w Bałtyku, a jak kąpiel bez ratowników to i musi być ofiara śmiertelna. MRCK otrzymano informację z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym,… pic.twitter.com/3kY7gSriOh
— Sebastian Kluska (@KluskaSebastian) December 25, 2024