Szokujące informacje nt. koronawirusa. Trump mówił o tym wcześniej

Amerykańska Podkomisja Specjalna Izby Reprezentantów ds. Pandemii opublikowała właśnie raport, w którym poinformowała, że wirus pochodzi z laboratorium Wuhan w Chinach. O tym skąd pochodzi wirus mają świadczyć np cechy biologiczne. Istotny jest też fakt, że w 2020 roku mówił o tym sam Donald Trump dodając, iż widział dowody w tej sprawie, ale na ten moment nie może nic więcej ujawnić.  

W raporcie napisano również, że szukanie zwierzęcych źródeł wirusa nie należy do łatwych zadań. Podkreślono także, że gdyby ktoś był w posiadaniu dowodów na naturalne istnienie wirusa byłyby już znane.  

W dokumencie odniesiono się do pierwszej pandemii SARS. Wtedy ponad 10 lat trwało ustalenie jej pochodzenia. Ujawniono, że do dnia dzisiejszego nie wiadomo skąd pochodzi wirus Ebola.  

Na temat tego raportu w mediach społecznościowych wypowiedział się m.in Tomasz Wróblewski z Warsaw Enterprise Institute. 

“FBI od początku dysponowało dowodami, że COVID-19 pochodził z chińskiego laboratorium. Trump mówił o tym pod koniec swoich rządów, ale bez powoływania się na tajny raport. Potem raport został wyciszony, zeznania uczonych FBI, którzy dysponowali dowodami, nie zostały dostarczone prezydentowi” 

-napisał.  

Dodał, że po przejęciu władzy przez Joe Bidena rozpoczęto kampanię, która polegała na wyśmiewaniu teorii Donalda Trumpa odnośnie wirusa, który uciekł z laboratorium.  

“(...) Grupa znamienitych uczonych opublikowała w prestiżowym magazynie Lancet długi wywód o naturalnym pochodzeniu wirusa, gdzieś z bazaru. WHO opublikowało tez własne ustalenia odrzucające inne teorie niż ta bazarowa. „Tak jak w przypadku klimatu, uczeni albo podpisywali się pod „konsensusem” albo siedzieli cicho, żeby nie złamać sobie kariery. Według WSJ dziś wiadomo, że wirus był sztucznie sprokurowany w chińskim laboratorium i nikogo nie powinno dziwić, że Trump chce definitywnie wycofać Amerykę z WHO”   

-zakończył.