Nie chcą walczyć? Ukraińcy uciekają ze szkoleń wojskowych w Polsce!

W październiku 2024 r. ruszyła rekrutacja do Legionu Ukraińskiego w Polsce. Formacja ta miała składać się z obywateli Ukrainy i być szkolona przez Wojsko Polskie. Projekt zakończył się fiaskiem, bo jak podawała stacja RMF FM, zgłosiło się zaledwie 30 osób. Taka liczba chętnych była jednak zbyt mała, by stworzyć Legion.

Mimo to, w Polsce szkoleni byli Ukraińcy w ramach misji EUMAM (European Union Military Assistance Mission Ukraine), szacuje się, że było to około 13 tysięcy osób. I jak informuje Gazeta Prawna - podobnie jak we Francji, dezercja wynosi około 10%.

Jeśli 10 proc. znikało z koszar, oznacza to że 1300 nie dotarło do swoich jednostek na Ukrainie i nie wzięło udziału w obronie swojego państwa. To niemal tylu, ilu zdezerterowało ze 155 Brygady im. Anny Kijowskiej szkolonej przez Francję. Miało ją opuścić 1500 żołnierzy.

Dezerterzy pozostawiają sprzęt i znikają, a zdaniem wojskowych, ucieczka z wojska była planowana dużo wcześniej. Najprawdopodobniej udział w szkoleniu wojskowym traktowany jest jako możliwość legalnego i bezproblemowego przekroczenia granicy. 

Strona polska nie zajmuje się ich ściganiem. Nie ma do tego zresztą podstawy prawnej. Jak mówią nasi rozmówcy Ukraińcy samowolnie oddalający się z koszar najpewniej zmieniają kraj i próbują dotrzeć do Niemiec. Nie ma jednak pewności na temat tego jaki jest dokładnie ostateczny cel ich podróży.

- informuje Gazeta Prawna. 

źródło: Gazeta Prawna