Ukraiński minister żali się na Polskę! Kary "za drobne błędy"
Wiceminister rozwoju Ukrainy Serhiy Derkach żali się na Polskę oraz na nakładanie kar na ukraińskich przewoźników.
W 2024 roku Ukraińcy zostali zobowiązani do rejestracji w systemie SENT.
System Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT) służy do monitorowania przez Krajową Administrację Skarbową przewozów towarów wrażliwych, których transport podlega zgłoszeniu, m.in. paliw płynnych, alkoholu i suszu tytoniowego.
Instytut Łączności – PIB na podstawie rozporządzenia dokonuje analizy danych dotyczących przewozów towarów gromadzonych w rejestrze zgłoszeń SENT.
- podaje Instytut Łączności.
W związku z obecnością w Systemie, Ukraińcy są poddani kontroli. Jak jednak twierdzi ukraiński minister, na jego rodaków są nakładane kary nieadekwatne do przewinień.
Od 1 listopada 2024 r. Polska nałożyła obowiązkową rejestrację przewoźników państw trzecich w systemie SENT/RMPD podczas podróży przez Polskę.
Czyli przez trzy miesiące nasi przewoźnicy uczciwie przestrzegają zasad i rejestrują się w systemie, zgodnie z wymaganiami polskiego prawa.
Obecnie, jak informują przewoźnicy, za drobne błędy techniczne nakłada się grzywny. Na przykład brak trójkąta odblaskowego. Sankcje obowiązują również za brak sygnału GPS w promieniu kilkuset metrów od drogi. Chodzi o kary maksymalnej wielkości - 12 tysięcy złotych, czyli około 120 tysięcy hrywien.
- napisał Serhiy Derkach.
Dodał też, że oczekuje reakcji polskich władz.
Wysłaliśmy apel do polskiego Ministerstwa Finansów, polskiego Ministerstwa Infrastruktury i Komisji Europejskiej. Oczekujemy odpowiedniej reakcji i wdrożenia środków.
Wiceminister rozwoju Ukrainy poprosił też swoich rodaków o zgłaszanie takich sytuacji do Ministerstwa.