Trzaskowski o polityce Elona Muska. To byłby "pocałunek śmierci"

Rafał Trzaskowski udzielił wywiadu dla Bloomberg TV, a jednym z tematów były działania USA w Europie.
Po zmianie władzy w Stanach Zjednoczonych, nowo wybrany prezydent Donald Tump aktywnie rozpoczął rozmowy z Rosją i Ukrainą. Ich celem jest zakończenie konfliktu zbrojnego, jednak pojawiają się obawy, że pokój zostanie zawarty "nad naszymi głowami".
Rafał Trzaskowski przestrzega przed wzmocnieniem Rosji po takim sojuszu:
Naszym zadaniem jest wyjaśnienie nowej administracji amerykańskiej, że jeśli Putin sprzeda rezultat [rozmów] jako swoje zwycięstwo, osłabi to nie tylko bezpieczeństwo Europy, nie tylko bezpieczeństwo Polski, ale także bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych Ameryki. Ponieważ każdy na świecie zinterpretuje to jako oznakę słabości i kłopotów w sojuszu między Europą a Stanami Zjednoczonymi Ameryki
- powiedział.
Dalej Trzaskowski nawiązał do słów Elona Muska, które ten wypowiedział pod koniec stycznia 2025 r. na wiecu niemieckiej partii Alternatywa dla Niemiec:
Bardzo ważne jest, by ludzie w Niemczech byli dumni z bycia Niemcami. Dobrze jest być dumnym z niemieckiej kultury, niemieckiej wartości i nie tracić tego na rzecz jakiejś formy multikulturalizmu (...)
[Niemcy] za bardzo skupiają się na przeszłych wydarzeniach, a dzieci nie powinny czuć się winne z powodu grzechów swoich rodziców czy dziadków.
Kandydat na prezydenta RP został zapytany, czy obawia się amerykańskiej ingerencji w wybory prezydenckie:
Jesteśmy bardzo dumnym narodem, więc, jeśli ktokolwiek będzie nam mówił, jak mamy głosować, to całkowicie kontrproduktywne. A biorąc pod uwagę to, co Elon Musk powiedział na wiecu AfD, że Niemcy mogą zapomnieć o swojej winie, to teraz tego rodzaju ingerencja byłaby pocałunkiem śmierci dla każdej partii politycznej w Polsce
- skwitował.
źródło: ONET