Zadzwonił na numer alarmowy. Policja nie dowierzała temu CO przekazał!

Mazowiecka Policja informuje o bardzo nietypowym zgłoszeniu dotyczącym osoby poszukiwanej.
Osoby poszukiwane do odbycia kary bardzo często ukrywają się, by uniknąć odsiadki. Najczęściej "wpadają" w ręce policji podczas rutynowych kontroli czy zgłoszeń od osób trzecich.
Tymczasem policja z Ciechnowa otrzymała zgłoszenie od samego poszukiwanego!
Nietypowa interwencja miała miejsce w minioną sobotę (16.10). Kilka minut po godz. 11 na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna z informacją, że jest poszukiwany. Powiedział, gdzie obecnie przebywa i poprosił o przyjazd patrolu.
Policjanci nie dowierzali, że informacja jest prawdziwa. Obawiali się też, że gdy przyjadą na miejsce, mężczyzna zniknie. A jednak poszukiwany na nich czekał.
49-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego dotrzymał słowa i czekał na przyjazd Policji. Mundurowi zweryfikowali dane mężczyzny w policyjnych systemach i potwierdziło się, że jest on poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie do odbycia kary kilku miesięcy pozbawienia wolności za kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Po pozytywnej weryfikacji, zgodnie z procedurami, mężczyzna został przewieziony na komendę, a następnie do zakładu karnego.
Dlaczego jednak zgłosił się sam? Być może ukrywanie się stało się dla niego zbyt męczące. Ponadto jak ustalono, telefon na policję wykonał będąc "pod wpływem":
Policjanci sprawdzili także stan trzeźwości zgłaszającego. Badania alkomatem wskazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie.
- podano w komunikacie.
źródło: policja