Po 30 tysięcy dolarów dla pasażerów samolotu, który „dachował” na lotnisku w Kanadzie

Linie Lotnicze Delta Air Lines zadeklarowały, że wypłacą po 30 tysięcy dolarów pasażerom, którzy byli w samolocie, kiedy ten przewrócił się na grzbiet podczas lądowania.
Jak donoszą kanadyjskie media mimo tej obietnicy dwie osoby, które przeżyły katastrofę wynajęły już prawników, aby walczyć o odszkodowania.
- „Na szczęście żaden z pasażerów i załogi nie stracił życia w tym tragicznym wydarzeniu. Nasi klienci, podobnie jak wielu innych pasażerów, doznali poważnych obrażeń ciała. Przebywali w szpitalach. Osoby, których interesy reprezentujemy odegrały kluczową rolę w otwarciu uszkodzonego wyjścia ewakuacyjnego – cytuje słowa Vincenta Genova właściciela kancelarii Rochon Genova portal Rochesterfirst.com.
Przypomnijmy, do tego niezwykłego wypadku doszło na lotnisku Person w Toronto. Samolot pasażerski Delta Airlines przewrócił się na grzbiet. Kilkadziesiąt osób zostało rannych.
Przyczyny wypadku bada powołana w tym celu komisja. Wiadomo, że podczas lądowania samolotu wiał silny wiatr. Płyta startowa była oblodzona i pokryta śniegiem.