Europa też ma chrapkę na ukraińskie złoża

O wykorzystanie ukraińskich złóż metali ziem rzadkich walczą nie tylko Amerykanie. Również Unia Europejska przedstawiła swoją ofertę.
Poinformował o tym portal Pravda.com.ua. Dziennikarze powołali się na informację francuskiej agencji prasowej AFP i słowa komisarza unijnego ds. dobrobytu i strategii przemysłowej Stephane Sejourne. Propozycja miała zostać już przedstawiona. Jej szczegóły nie są jawne, jednak padły zapewnienia, że są one korzystne dla obu stron i stanowią alternatywę dla tego, czego oczekują Stany Zjednoczone.
- „Dwadzieścia jeden z trzydziestu najważniejszych materiałów, których potrzebuje Europa, może zostać dostarczonych przez Ukrainę w ramach partnerstwa korzystnego dla obu stron” – powiedział Stephane Sejourne po spotkaniu, które odbyło się w trzecią rocznicę pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. - „Wartość dodana, jaką oferuje Europa, polega na tym, że nigdy nie będziemy prosić o porozumienie, które nie będzie korzystne dla obu stron”.